• Link został skopiowany

Nowe wieści w sprawie rozwodu Kubickiej i Barona. Szybko się nie odbędzie

Sandra Kubicka i Aleksander Baron nie są już razem. Celebrytka poinformowała fanów, że w grudniu 2024 roku złożyła papiery rozwodowe. Kiedy odbędzie się rozprawa?
Nowe wieści w sprawie rozwodu Kubickiej i Barona. Kiedy odbędzie się rozprawa sądowa?
fot. KAPIF.pl, Instagram/@sandrakubicka

Sandra Kubicka i Aleksander Baron rozstali się. Celebrytka wyznała, że złożyła dokumenty rozwodowe w tym samym roku, w którym odbył się ślub. Wszystko wyszło na jaw 9 marca, gdy modelka odezwała się do fanów w mediach społecznościowych. Wyjaśniła, że przez długi czas próbowała dogadać się muzykiem, co jednak się nie powiodło. Kubicka poprosiła obserwatorów o uszanowanie jej prywatności. Dodała, że obecnie przechodzi niezwykle trudny czas. Warto podkreślić, że zanim dojdzie do rozwodu, Kubicka i Baron będą musieli trochę poczekać. Małżonkowie muszą uzbroić się w cierpliwość. 

Zobacz wideo Kubicka rozwodzi się z Baronem. Kiedy podjęła decyzję?

Nowe wieści w sprawie rozwodowej Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona. Kiedy się odbędzie?

Sandra Kubicka wyznała na profilu na Instagramie, że rozwodzi się z Baronem. Wszystko wyjaśniła w obszernym oświadczeniu na InstaStories. "Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć" - czytamy fragment wpisu. Jak przekazał portal fakt.pl, Sandra Kubicka rzeczywiście złożyła papiery rozwodowe w grudniu 2024 roku w Warszawie. Pozew jest zarejestrowany. Tabloid został poinformowany, że nie ma jednak wyznaczonego terminu pierwszej rozprawy. Jak podaje fakt.pl, na datę rozprawy w stolicy małżeństwo może czekać nawet pół roku.

Sandra Kubicka obnażyła prawdę na temat imprezy urodzinowej. Wszystko stało się jasne 

Głośno zrobiło się również o imprezie urodzinowej Sandry Kubickiej. Na pewnym portalu pojawił się artykuł, z którego wynikało, że Aleksander Baron miał zorganizować przyjęcie żonie, gdy ta złożyła już dokumenty rozwodowe. Celebrytka od razu postanowiła wytłumaczyć sytuację. Okazało się, że prawda jest zupełnie inna. "Dla sprostowania, Alek mi nie organizował urodzin, tylko sama je sobie organizowałam. Od projektowania menu, po kucharzy, po kwiaty. Urszula była niespodzianką od Alka. Bardzo proszę, abyście nie dopisywali historii" - grzmiała w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Wieniawa przed laty spotykała się z Baronem. Tak zareagowała na post Kubickiej

Więcej o: