Agnieszka Kaczorowska wciąż nie schodzi z medialnych języków. Nieustannie w mediach poruszany jest temat jej rozstania z Maciejem Pelą, udziału w "Królowej przetrwania" oraz powrotu do "Tańca z gwiazdami", którego nowa edycja rozpoczyna się już w niedzielę, a Kaczorowska zatańczy w niej z Filipem Gurłaczem. Przed emisją pierwszego odcinka show tancerka udzieliła szczerego wywiadu, który wyemitowano w "halo tu polsat" 2 marca. Niektóre z jej wypowiedzi mogą zaskakiwać.
- Taniec jest dla mnie taką przestrzenią, w której się najpiękniej spełniam, realizuję i wyrażam. Jednocześnie w tym momencie mojego życia jest to absolutnie zbawienne, bo ja nie myślę o tym wszystkim, co się dzieje dookoła - opowiedziała dla "halo tu polsat" Kaczorowska, pokazując przy tym treningi przed występami w "TzG". W dalszej części rozmowy udzieliła obszernej wypowiedzi o hejcie, który dotyka ją w związku z rozstaniem Pelą, rzucając przy tym nowe światło na całą sprawę. - (...) Wszelkiego rodzaju trudne sytuacje, jak teraz przy moim rozstaniu, hejt, który się pojawia, ogólnie to, że ludzie to komentują, żyją tym (...) i dają sobie prawo do tego, żeby to oceniać, choć nie mają zielonego pojęcia o tym, jak jest lub jak było, to to wszystko, to są ziarenka piasku do budowania mojej siły - stwierdziła gwiazda.
Nikt nie wie, jak było, nie będziemy o tym rozmawiać publicznie, ja nie będę na pewno, bo uważam, że to powinno zostać za zamkniętymi drzwiami. Nie musisz tkwić w relacji, w którejś w jakiś sposób jesteś ograniczona czy nieszczęśliwa. Uważam, że bzdurą jest być w związku dla dobra dzieci
- podkreśliła dalej Kaczorowska, odwołując się też do kwestii córek, które jeszcze do niedawna wychowywała wraz z Pelą. - Moje dzieci, mimo tego, że sytuacja z zewnątrz mogłaby się wydawać bardzo trudna, one są spokojne, szczęśliwe i radosne - zaznaczyła celebrytka.
Przypomnijmy, że pierwszy odcinek 16. edycji "TzG" będzie emitowany już w niedzielę drugiego marca o godzinie 19.55 na Polsacie. Co ciekawe, na kilka dni przed powrotem show anonimowy informator przekazał dla "Faktu", że Kaczorowska ma się stresować pierwszym występem. "Agnieszka boi się starcia z jurorami, bo wie, że miała z nimi poważny, medialny konflikt. Obawia się też, że przez zamieszanie po 'Królowej przetrwania' jej taneczny partner szybko odpadnie z programu. Filip bardzo dobrze sobie radzi i może gdyby miał inną partnerkę, miałby wielkie szanse, aby dojść do finału" - wyjawił mediom tajemniczy rozmówca. Tancerka w przeszłości wypowiadała się negatywnie m.in. na temat jednego z jurorów show - Tomasza Wygody.