Krzysztof Stanowski w październiku odszedł z Kanału Sportowego, który współtworzył z Michałem Polem, Tomaszem Smokowskim i Mateuszem Borkiem. Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie wyświetlenia kanału mocno spadły. Świetnymi wynikami może za to pochwalić się Kanał Zero, z którym Stanowski wystartował w lutym. Do tej pory pojawił się na nim. m.in. wywiad z Andrzejem Dudą czy film dokumentalny o sprawie Michała Wiśniewskiego. W wywiadzie dla Goniec Sport Mateusz Borek stwierdził, że Kanał Zero nie jest konkurencją dla Kanału Sportowego. Krzysztof Stanowski już odniósł się do tego na X.
Mateusz Borek podkreślił, że treści na obu kanałach znacznie się od siebie różnią: - Zestawianie dzisiaj Kanału Sportowego z Kanałem Zero jest kompletnie niemerytoryczne i nieuczciwe, bo mamy pod sobą zupełnie inną materię. (...) To jest żadna konkurencja dla Kanału Sportowego. (...) Trudno porównywać rozmowy Roberta Mazurka z politykami, wyświetlenia dotyczące spraw naukowych, politycznych, społecznych i kulturalnych ze sportem. Sport ma w Polsce ograniczony zasięg - mówił o Kanale Zero.
Wydaje mi się, że tak realnie robiąc wielki sportowy YouTube w Polsce, liczba subskrypcji na poziomie 300-400 tys. to byłby kosmos. Dzisiaj jest tak, że ludzi bardziej interesuje pani Janoszek czy Derpieński niż sport
- dodał. Powiedział, że kiedy Krzysztof Stanowski był w Kanale Sportowym, zajmował się rzeczami niezwiązanymi ze sportem w przeciwieństwie do reszty ekipy. Przyznał też, że ogląda Kanał Sportowy, bo zawsze śledził rynek.
Krzysztof Stanowski nie pozostawił wywiadu Mateusza Borka bez komentarza. Na portalu X zwrócił uwagę, że po jego odejściu na Kanale Sportowym powstały nowe formaty m.in. dotyczące polityki czy nawet vlogi podróżnicze. - Nie do końca rozumiem, na czym polega aktualnie różnica co do treści. Przecież dopiero co był tam wywiad z aktorem, z pisarką, programy polityczne, commentary Michała Pola, commentary Winiego, odchudzanie Winiego, vlogi podróżnicze, hejt parki rozrywkowe i geopolityczne, są podobne poranki. To, że się nic nie klika, nie oznacza, że te treści nie powstają - napisał.