Cały czas trwa postępowanie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności śmierci Liama Payne'a i znalezienie odpowiedzialnych za nią osób. Muzyk zginął 16 października w wyniku upadku z trzeciego piętra hotelu CasaSur Palermo w Buenos Aires. Jeszcze w listopadzie prokuratura poinformowała, że śmierć wokalisty nie była samobójstwem. Argentyński serwis infobae.com 29 grudnia przekazał, że sędzia Laura Graciela Bruniard postawiła zarzuty pięciu osobom, a wobec dwóch z nich dodatkowo został wydany nakaz aresztowania.
Jak podaje portal, wniosek o aresztowanie został wydany wobec kelnera Braiana Paiza oraz byłego pracownika hotelu CasaSur Palermo Ezequiel Pereyra. Obydwoje są podejrzani o dostarczanie Liamowi Payne'owi narkotyków. Pozostałe trzy osoby usłyszały zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Są to Gilda Martin i Esteban Grassi, którzy pracowali jako menedżerowie hotelu, w którym zginął Payne, a także jego przyjaciel Roger Nores, pełniący funkcję menedżera muzyka podczas pobytu w Argentynie. Mężczyzna otrzymał także zakaz opuszczania kraju.
Argentyńska prokuratura w listopadzie orzekła, że śmierć Liama Payne'a była spowodowana wpływem substancji psychoaktywnych, które zażył przed upadkiem z trzeciego piętra hotelu. Śledczy ustalili, że muzyk chwilę przed śmiercią mógł stracić przytomność. "Payne nie przyjął odruchowej postawy obronnej podczas upadku. (...) Ta sytuacja wyklucza również możliwość świadomego lub dobrowolnego działania ze strony ofiary, ponieważ w stanie, w jakim się znajdowała, nie wiedziała, co robi, ani nie mogła tego zrozumieć" - poinformowano.
CZYTAJ TEŻ: Świadek miał widzieć, jak Liam Payne wypada z balkonu. Szokująca relacja
Zarzuty postawione Rogerowi Noresowi dotyczą faktu, iż ten krótko przed śmiercią muzyka miał zostawić go samego w pokoju hotelowym. Z materiału TMZ wynika jednak, że menedżer Liama Payne'a twierdzi, że nie widział niczego niepokojącego w zachowaniu wokalisty. Jego słowa nie zgadzają się jednak z relacją innych świadków i pracowników hotelu. Ich zdaniem Payne miał zachowywać się w sposób "nieobliczalny" i m.in. roztrzaskać o podłogę laptop.
Jeśli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami: Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990, Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880, Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068, Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002. Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.