W czerwcu 2020 roku Małgorzata Rozenek urodziła trzecie dziecko. Na świat przyszedł Henryk, który jest oczkiem w głowie znanych rodziców. Chłopiec często pojawia się na ich instagramowych profilach, a aktualnie przeżywa swoją pierwszą zagraniczną podróż. Zanim jednak "Perfekcyjna" wyleciała z rodziną do Meksyku, nagrała nowy program. "Rozenek cudnie chudnie" zadebiutuje na antenie TVN Style już 1 lutego. Do sieci trafiła właśnie zapowiedź, w której gwiazd wyznaje, że w ciąży przytyła 30 kg, bo... dużo jadła.
Z zapowiedzi, którą obejrzeć można na instagramowym profilu TVN Style od poniedziałku, dowiadujemy się, że Małgorzata Rozenek przytyła podczas trzeciej ciąży 30 kilogramów.
Rozumiem, że się nie oszczędzałaś, jak te 30 kilogramów przytyłaś? – dopytywała dietetyczka.
"Perfekcyjna" bez większych problemów opowiedziała, co stało się jej ulubioną przekąską. Dziennie zjadała nawet sześć bułeczek z czekoladą.
Nawet ci nie chce mówić, co się działo. Zaczynałam dzień od bułeczek z czekoladą przynoszonych przez męża do łóżka. Na początku, dwie, pod koniec było sześć. Wiem, nie jestem dumna z tego, co się działo, ale nie żałuję. Nie próbujcie tego w domu - apelowała.
Małgorzata zdawała sobie jednak sprawę, że skoro ma taki apetyt i nie chce odmawiać sobie przyjemności, musi trenować. Będąc w ciąży, często pokazywała, jakie ćwiczenia wykonuje. Siódme poty zaczęła jednak wylewać kilkanaście dni po urodzeniu trzeciego syna. Zdarzyło się, że na macie towarzyszył jej Henryk.