Siostra Anny Przybylskiej nigdy nie chciała pokazywać się w mediach. Stroniła od zainteresowania i unikała kamer oraz rozgłosu. Dopiero po śmierci aktorki 5 października 2014 roku zaczęła udzielać wywiadów, w których opowiadała o zmarłej bliskiej. Nie jest zbyt aktywna w mediach społecznościowych, jednak teraz zdecydowała się zaapelować do społeczeństwa, żeby nie zapominać o wciąż istniejącym zagrożeniu oraz pandemii.
Choć do tej pory zachorowało w Polsce ponad 32 tys. osób i zmarło prawie 1,7 tys., to widać, że już coraz mniej się boimy. Wielu z nas przestało nosić maseczki w miejscach, w których są wymagane, zapominamy o zachowaniu odpowiedniego dystansu oraz tracimy czujność. Taki stan rzeczy przeraża Agnieszkę Kuberę, która pracuje w gabinecie tomografii komputerowej w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej. Na nagraniu, które udostępniła, widać płuca chorego.
Niezależnie od zbliżających się wyborów 2020 i tak... po obserwacji totalnego rozluźnienia na ulicach przypominam że COVID nadal jest z nami. Dowód w załączeniu! - napisała na Instagramie.
W komentarzu wyjaśniła, na co powinniśmy zwrócić uwagę na tym filmie:
To czarne jest prawidłowe. Te białe zagęszczenia są patologią, pomijając to, co na środku, czyli serce - wytłumaczyła.
Jej post skomentowało zaledwie kilka osób, które zapewniły, że unikają zatłoczonych i popularnych miejsc. Omijają głównie knajpy, restauracje oraz bulwary. Starają się jak tylko mogą, żeby unikać zagrożenia.