J. K. Rowling miała objawy koronawirusa. Zdradziła, co stosowała. "W pełni wyzdrowiałam, a ta technika bardzo mi pomogła"

J. K. Rowling potwierdziła, że miała objawy koronawirusa. Postanowiła zdradzić swoim fanom, co mogło jej pomóc w leczeniu.

Na świecie trwa pandemia koronawirsua. W samej Polsce od kilku tygodni zamknięte są placówki oświaty i miejsca kultury, a na ulicach miast często możemy spotkać patrole policji. Zakażenie nowym wirusem dotyka również największe gwiazdy. Przykładem może być Tom Hanks oraz jego żona, którzy dopiero kilka dni temu mogli wrócić do domu w Los Angeles. Okazuje się, że do grona osób, które miały objawy COVID-19, można zaliczyć również znaną pisarkę książek o Harrym Potterze.

J. K. Rowling miała objawy koronawirusa

J. K. Rowling poinformowała swoich obserwatorów, że miała wszystkie objawy koronawirusa. Napisała na Twitterze, że odczuwała je przez ostatnie dwa tygodnie, jednak pewna technika oddychania pomogła jej dojść do siebie. Podzieliła się nią z internautami.

Proszę, obejrzyjcie ten dokument z Queens Hospital wyjaśniający, jak złagodzić objawy oddechowe. Przez ostatnie 2 tygodnie miałam wszystkie objawy C19 (które nie zostały poddane testowi) i zrobiłam to za radą doktora męża. W pełni wyzdrowiałam, a ta technika bardzo mi pomogła - napisała.

Wspomniana technika polega na przeprowadzeniu dwóch serii pięciu głębokich wdechów, a przy szóstym trzeba bardzo mocno odkaszlnąć, zasłaniając przy tym usta. Pisarka dodała również, że ta metoda jest polecana przez lekarzy.

Definitywnie wyzdrowiałam i chciałam się podzielić technikami, które są polecane przez lekarzy. Nic nie kosztują, nie mają efektów ubocznych, a mogą pomoc wam/waszym najbliższym, tak jak pomogły mi. Bądźcie bezpieczni.

Rowling nie potwierdziła zakażenia za pomocą testu, ale mamy nadzieję, że na tę chwilę czuje się już lepiej.

Więcej o: