Barwy szczęścia (1751) - Marczak chce odbić swoją żonę rywalowi. Adrian nakłania Bruna do spotkania w cztery oczy

red.

29 listopada 2017, 14:10

Co takiego wydarzy się w nowym, 1751. odcinku "Barw szczęścia"? Wygląda na to, że na każdy uśmiech musi przypaść ulewa łez, a od codziennych trudności zwyczajnie nie da się uciec... Klara i Jaga robią, co mogą, żeby pomóc osieroconym dzieciom z Aleppo. W międzyczasie Fayad irytuje się, że Radek jawnie adoruje jego narzeczoną. Z kolei Adrian umawia się z Brunem w celu wyłudzenia od niego gotówki. Twierdzi, że po otrzymaniu "pożyczki" odczepi się od Bożeny. Jerzy nosi się zaś z zamiarem złożenia odwiedzin swojemu rywalowi i sprowadzenia żony z powrotem do domu.

Barwy szczęścia - odcinek 1751 — Materiały prasowe

Barwy szczęścia - Kłótnia narzeczonych

Klara i Jaga angażują się w pomoc osieroconym maluchom z Aleppo. Pomaga im Radek, któremu Jaga wpada w oko; od razu dostrzega do Fayad i urządza narzeczonej awanturę. Nie chce, żeby dziewczyna współpracowała z szefem Feel Good, a ona nie zamierza tolerować jego bezpodstawnej zazdrości...

Nietypowy szantaż

Adrian nakłania Bruna, aby ten spotkał się z nim twarzą w twarz. Podczas spotkania oznajmia, że da Bożenie święty spokój, jeśli tylko Stański pożyczy mu sto tysięcy. Jak zareaguje Bruno? Tymczasem Bożena udaje się na cokolwiek tajemniczą rozmowę kwalifikacyjną...

Marczak w natarciu

Jerzy pielęgnuje w sobie nienawiść do kochanka Anny. Wytrwale przeszukuje internet w celu znalezienia jakichś informacji o Nasielskim. Wreszcie stwierdza, że po prostu odbije swoją żonę pisarzowi – chce do niego jechać już, teraz, zaraz, chociaż jest pijany. Małgorzata i Grażyna próbują zabrać mu kluczyki. Obie kobiety pragną jego miłości...

Więcej o: