Tegoroczne urodziny Martyny Wojciechowskiej były jedną wielką niespodzianką. Dziennikarka celebrowała ten wyjątkowy dzień w Rzymie razem z córką Marysią i swoją przyjaciółką. "Wylądowałam, opóźniony samolot, idę do hali przylotów, a tam... Mariachi, zespół, transparenty, serpentyny, tort, świeczki... Mnóstwo moich przyjaciół, także tych, których od dawna nie widziałam. Zupełnie się nie spodziewałam takiej niespodzianki późnym wieczorem" - opowiadała reporterce Jastrząb Post. Wojciechowska pochwaliła się również prezentami, które otrzymała od najbliższych. Najwięcej emocji wzbudziły te od córek.
Przybrana córka prezenterki niedawno była na wakacjach w Polsce. To właśnie wtedy miała podarować Wojciechowskiej wyjątkowy prezent. Dziennikarka nie zdradziła, co to takiego. W dniu urodzin otrzymała natomiast kartkę z życzeniami. "Napisała mi w dniu urodzin tak piękne słowa, że aż łza mi się zakręciła w oku... A właściwie to się popłakałam, przyznam się. To było o tym, jak nikt w nią nie wierzył i ja w nią uwierzyłam, i dałam jej skrzydła... Całe życie się czeka na takie słowa. Całe życie myślisz, że może taki dzień nastąpi i on właśnie nastąpił. Choć ja nigdy niczego od niej nie oczekiwałam, bo przecież nie po to robimy coś dla drugiego człowieka, żeby dostać nagrodę" - mówiła przejęta. "Natomiast moja córka Marysia wybrała mi świetną książkę, ona jest molem książkowym i ma dobry gust, i również napisała mi piękny list" - dodała.
Przy okazji odwiedzin Kabuli dziennikarka udzieliła kilku wywiadów, w których opowiadała o planach swojej przybranej córki. Okazuje się, że Kabula studiuje prawo. "Śpiewająco zdała egzaminy na koniec drugiego roku, ale też rzeczywiście ona kocha śpiewać. Chodzi teraz po domu i codziennie śpiewa, więc zaczynam dzień z muzyką, ale nie z tą elektroniczną, tylko live, a cappella. (...) Jest bardzo zdeterminowana. Wybrała specjalizację i chce studiować prawa człowieka" - mówiła swego czasu portalowi cozatydzien.tvn.pl. ZOBACZ TEŻ: Holecka pomstuje na podwyżki za gaz, Wojciechowska sprowadza ją na ziemię. "Nie na miejscu"