Małgorzata Rozenek kilka lat temu pokazała, jak wystylizowała siebie i całą jej rodzinę na... grzyby. Internauci śmiali się wówczas, że "Perfekcyjna", jej synowie, a także Radosław Majdan do lasu chadzają w ubraniach od najlepszych światowych projektantów. Tym razem celebrytka zaprezentowała na Instagramie, jak wyglądają jej stylizacje na... spacer z psem. Wygląda na to, że nawet w takich okolicznościach musi prezentować się modnie.
Małgorzata Rozenek pokazała się na Instagramie w krótkiej, wzorzystej spódnicy, którą zestawiła z luźnym swetrem w odcieniach beżu. Całość dopełniły kozaki na wysokim obcasie w podobnej tonacji i nieco jaśniejsza, krótka kurtka typu bomber. Stylizacja udana, chociaż komentujący podeszli do tego z dużą dozą ironii. Najwidoczniej internauci na spacer z pupilami zbytnio się nie stroją. "Tymczasem moja stylówka podczas spaceru z psem", "Tak się trzeba ubierać na spacer z psem. Patrzcie i się uczcie" - czytamy w komentarzach.
W komentarzach internauci komentowali zmianę wizerunku Rozenek. Niektórzy nie kryli, że nie rozpoznali celebrytki. Inni mylili ją z... Dodą. "No klon Dody! Myślałam, że psa trzeciego ma". Przypomnijmy, że takie słowa nie są komplementem dla żony Radosława Majdana. Rabczewska jest byłą żoną piłkarza. Teraz nie żyje w zgodzie ani z nim, ani z Małgorzatą Rozenek. Delikatnie mówiąc, panie za sobą nie przepadają.
Przy okazji kolejnych postów Rozenek na Instagramie często pojawiają się krytyczne opinie dotyczące rzekomo zbytniej ingerencji medycyny estetycznej w urodę gwiazdy. Sama celebrytka nie ukrywa, że korzysta z różnych zabiegów. Tłumaczy to chęcią zmian i rozwoju. "To jest tak, że ja nigdy nie ukrywałam tego, że lubię rozwój. Lubię się zmieniać i rozwijać i będę to robić do końca życia. Cieszę się, że mam taką możliwość, co więcej cieszę się, że jestem zadowolona w kierunku, w którym to idzie i tak naprawdę nie wiem, co mogę powiedzieć więcej o tym. Tak naprawdę mam wrażenie, że wszyscy to analizują bardziej niż ja. Ja po prostu robię swoje, idę do przodu, niezależnie czy to są zmiany wyglądowe, czy zmiany legislacyjne w Polsce" - przyznała w rozmowie z "Super Expressem".