Więcej na temat rodzin polskich aktorów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Marek Kondrat trzy lata temu doczekał się narodzin pierwszej córki, Helenki. Dziewczynka jest owocem miłości aktora i Antoniny, córki Grzegorza Turnaua. Dla Kondrata wychowanie córki stało się nie lada wyzwaniem, mimo że miał już doświadczenie w byciu ojcem. Artysta ma dwóch dorosłych synów z byłą żoną Ludgardą Gagajek: 47-letniego Mikołaja i 41-letniego Wojciecha. W najnowszym wywiadzie aktor otworzył się na temat późnego ojcostwa.
Marek Kondrat udzielił osobistego wywiadu tygodnikowi "Polityka", w którym opowiedział o byciu ojcem po 70. roku życia. Aktor przyznał, że jego trzecie dziecko za późno przyszło na świat.
Po raz trzeci ojcem zostałem w wieku, kiedy już inni byli dziadkami. Za późno. Ale czerpię z tego garściami, bo dopiero teraz mam szansę obserwować, jakim cudem jest ta mała, krucha istota. Ile uwagi trzeba jej poświęcić - wyznał Marek Kondrat w rozmowie z tygodnikiem.
Przy okazji artysta przyznał, że obecnie jest bardzo szczęśliwy i nie potrzebuje już dodatkowych bodźców. Przypomnijmy, że Marek Kondrat ostatni raz w filmie wystąpił ponad dziesięć lat temu.
Jest mi tak dobrze, że aż się martwię. Już nawet nie wołam "do broni", nie czytam konstytucji. Skupiam się na najważniejszym. Na tych, których kocham i którzy mnie kochają, na przyjaciołach - dodał Marek Kondrat.
Cieszymy się, że Marek Kondrat odnalazł w życiu szczęście. Życzymy mu i jego rodzinie dużo miłości.