Kilka dni temu Iza ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ogłosiła, że rozstała się z Kamilem. Wiadomość wywołała ogromne poruszenie wśród fanów programu. Większość z nich nie może uwierzyć do tej pory, że Iza i Kamil nie są już razem. Fani snują dziwne teorie spiskowe i zasypują byłych zakochanych wiadomościami. Kamil właśnie stracił cierpliwość.
Kamil postanowił nagrać wiadomość na InstaStories. Swoje słowa skierował przede wszystkim do hejterów. Najpierw jednak podziękował wszystkim fanom za wsparcie i zrozumienie. Potem zwrócił się do osób, które w prywatnych wiadomościach obrażają Izę.
Nie wiem, skąd w was tyle jadu. (...) To nie jest Izy wina, że jest taka sytuacja, jaka jest, że się rozstajemy. A po prostu cały hejt i cała fala skupia się na Izie, że to jest jej wina - powiedział Kamil.
Przeczytaj także: Iza ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po raz pierwszy o rozstaniu z Kamilem. To był żart? Odpowiedziała stanowczo
Uczestnik show podkreślił, że sam fakt występu w programie telewizyjnym nie uczynił z niego i Izy osób medialnych, a niektórzy hejterzy tak właśnie twierdzą, pozwalając sobie na zbyt dużo. Kamil zapewnił też, że ani on, ani Iza nie szli do show, by zdobyć sławę, bo takie zarzuty się pojawiły. Oboje chcieli znaleźć kogoś, z kim mogliby spędzić życie.
Jesteśmy w takiej sytuacji, w której życzylibyśmy sobie, żebyście się odwalili. To kieruję do hejterów i osób, które nie potrafią uszanować takich czy innych decyzji - powiedział ostro Kamil.
Kamil i Iza z pewnością nie spodziewali się, że ich rozstanie wywoła takie poruszenie. Ich decyzja jest jednak ostateczna.