Andrzej Piaseczny ma chłopaka? Odpowiedział na pytanie reportera! "Nie chcę niczego ukrywać" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Reporter Plotka stanął twarzą w twarz z Andrzejem Piasecznym i pokusił się o zadanie osobistego pytania. Muzyk zareagował.

Andrzej Piaseczny wydał nową płytę z okazji 50. urodzin i dokonał coming outu. W utworze "Miłość" śpiewa o wyjątkowym uczuciu "do niego". Czy muzyk faktycznie jest zakochany i ma chłopaka? Jego reakcja mówi wiele.

Zobacz wideo

Andrzej Piaseczny ma chłopaka? Odpowiedział na pytanie reportera! "Nie chcę niczego ukrywać" 

Andrzej Piaseczny pojawił się w minioną sobotę w Sopocie, by wystąpić na scenie w Operze Leśnej podczas Polsat SuperHit Festiwalu. Było to również jego pierwsze publiczne spotkanie z mediami po tym, jak wyznał, że jest osobą homoseksualną. Muzyk zmierzył się z osobistymi pytaniami, jednak na każde odpowiadał z niebywałą chęcią.

Tym, co zrobiłem oraz premierą teledysku do piosenki "Miłość" chcę powiedzieć, że wszyscy, którzy kochają na różne sposoby, niech się nie lękają, to wszystko jest dobre i normalne wbrew temu, co chcieliby powiedzieć ci, którzy zaprzeczają "oczywistej oczywistości" - cytując prezesa [Jarosława Kaczyńskiego - przy. red.]. Natomiast musicie mi wybaczyć, bo nie mam ochoty opowiadać o życiu prywatnym, ale nie dlatego, że coś chcę ukryć. Każdy z nas granice prywatności określa na własny sposób. Ja mówię: tak, jest, jak jest, posłuchajcie piosenki, zobaczcie teledysk, jeśli będzie jedna, dwie czy siedem osób, którym to pomoże, zwłaszcza komuś z mniejszych miasteczek czy blokowisk, to wszystko jest okej. W momencie, w którym chcielibyście zajrzeć w okna mojej sypialni, dron się wyłącza. To nie jestem ja. (...) Każdy z nas określa to, co chce pokazywać, a czego już nie. Mamy bardzo wielu ludzi, którzy mają tę granicę przesuniętą znacznie dalej i nie widzę w tym nic złego, ale pozwól mi być sobą. Nie jestem zły na żadne pytania.

Piasek dodał ponadto, że docierają do niego nie tylko głosy wsparcia, ale pojawia się też sporo hejtu.

Docierają do mnie różne głosy. Ja już dawno nauczyłem się tego, że będąc osobą publiczną, jestem poddawany różnym opiniom. Często te nieprzychylne są wyrażane w wulgarny sposób. Usuwam je, jeśli mogę. Nie warto dyskutować z takimi ludźmi. Póki ktoś chce ze mną dyskutować w kulturalny sposób, w porządku, nie mam z tym problemu.

Jesteście ciekawi, czy paparazzi już nocują pod mieszkaniem Andrzeja? Dowiecie się tego, klikając w powyższy materiał wideo.

Więcej o: