Wiktoria Gąsiewska nie może narzekać na brak zajęć. Młoda aktorka nie tylko gra w serialach, filmach i na deskach teatru, ale również prężnie działa w mediach społecznościowych, czy przed obiektywem jako fotomodelka. Niedawno mogła sprawdzić się w kolejnej roli. Wraz ze swoim chłopakiem Adamem Zdrójkowskim przeprowadzała wywiady z gwiazdami na czerwonym dywanie podczas tegorocznego Polsat SuperHit Festiwal. W międzyczasie sama udzieliła kilku, w tym naszemu reporterowi. Zdradziła, jakie imprezy najbardziej lubi, a za którymi nie przepada.
Wiktoria Gąsiewska nie miała czasu na imprezowanie w Sopocie, ponieważ wieczorami pracowała. Czy gdyby nie zajęcia, zdecydowałaby się na imprezę w klubie? Okazuje się, że niespecjalnie. W rozmowie z naszym reporterem wspomniała swoje najgrubsze imprezy.
Przyznaje się, że film nigdy mi się nie urwał. Było parę imprez takich grubszych. Jakieś ramówki, czy imprezy domówkowe. Ja przyznaje się, że jestem bardziej domówkowa niż taka klubowa. Wolę domówkę, własną muzę puścić, czy muzę znajomych, nie przepychać się w klubie, samemu robić sobie drinki, a nie chodzić do baru cały czas - mówiła Wiktoria Gąsiewska w rozmowie z Plotkiem.
Wiktoria dodała jeszcze, że preferuje wino białe półsłodkie. Chcielibyście iść z nią na imprezę? Dajcie znać w komentarzach.