Justyna Żyła coraz śmielej dzieli się w mediach społecznościowych prywatnymi kadrami. Ostatnio pochwaliła się zdjęciem z nowym partnerem, a także pokazała, jaki dostała od niego prezent na mikołajki. Teraz świąteczna gorączka dopadła także byłą żonę znanego skoczka narciarskiego i ta zabrała się za pieczenie pierników. A jak wygląda przestrzeń, w której Justyna przyrządza pyszne wypieki?
Żyła opublikowała na swoim Instagramie klika zdjęć, na których pochwaliła się świątecznymi smakołykami. Zdradziła, że upiekła je z pomocą córki. Ciasteczka mają różne kształty i wyglądają naprawdę smakowicie.
Sezon na świąteczne wypieki uważam za otwarty. Chodził za mną od wczoraj pewien mały elf. "Mamuś, pieczemy ciasteczka proszęęę...". Elf był turbo super pomocny przez... pierwsze 15 minut (widocznie Mikołaj wzywał). A jak z Waszymi pomocnikami?
Może córka Justyny pomagała jej tylko przez pierwsze 15 minut, ale za to w jakim stylu! Dziewczynka miała na sobie różowy fartuszek oraz czapkę kucharską w tym samym kolorze. Celebrytka natomiast udostępniła jeszcze wspomnienie z zeszłego roku, kiedy również piekła świąteczne ciasteczka. Na tym zdjęciu możemy podejrzeć, jak prezentuje się kuchnia.
Trzeba przyznać, że jest w niej bardzo kolorowo. Pomieszczenie jest przestronne i jest w nim mnóstwo miejsca do gotowania. Widzimy również ogromny blat, które idealnie się sprawdza do wyrabiania ciasta.
Chcielibyście, żeby Justyna Żyła podzieliła się przepisem na pierniczki?