Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o tym, że dopuszczenie aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracającego upośledzenia płodu jest niezgodne z Konstytucją RP wywołało lawinę protestów. Polki i Polacy wyszli na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw. Osoby publiczne postanowiły wykorzystać siłę mediów społecznościowych i opisują historie, którymi wcześniej się nie dzielili. Przykładem jest Joanna Koroniewska, która zdradziła, że "ma dwoje dzieci, ale ciąż miała osiem". Teraz głos zabrał Rafał Gębura, znany z kanału "7 metrów pod ziemią". Youtuber przeżył ogromną tragedię.
Rafał Gębura opublikował na swoim oficjalnym fanpage'u bardzo długi i poruszający post. Zdecydował się na to po kontrowersyjnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o jego syna.
Wiem, co czuje człowiek, który dowiaduje się, że wyczekiwane przez niego dziecko nigdy się nie urodzi, ponieważ było śmiertelnie chore. Przychodzi fala gorąca, gardło wysycha, trudno złapać oddech. Wszystko, co jeszcze chwilę temu wydawało się istotne, staje się bez znaczenia. W 99 proc. to dramat, ale w 1 proc. ulga. Ulga, że jest już po wszystkim - że nie urodzi się tylko po to, aby za chwilę umrzeć.
Gdyby jego chore serce wciąż biło w chwili, w której wraz z Weroniką dowiedzieliśmy się o wadzie płodu, mielibyśmy jasność, jaką decyzję podjąć. Zdecydowalibyśmy się na terminację ciąży.
Dalej trafnie zaznaczył, że aborcja to także sprawa mężczyzn.
Nigdy nie pozwoliłbym, aby moje dziecko umierało w męczarniach. Byłaby to decyzja wynikająca z miłości i przekonania, że jako rodzic mam obowiązek chronić je przed bezcelowym cierpieniem. Ale też chronić siebie i swoją żonę – przed jeszcze większą traumą. Mój syn jest i będzie zapamiętany. Myślę o nim codziennie.
Pod postem Rafała pojawiło się mnóstwo komentarzy od poruszonych fanów. Podziękowali mu za podzielenie się tą smutną historią.
Rafał, szanuję Cię jako dziennikarza i człowieka. Po tym osobistym wyznaniu szanuję jeszcze bardziej. Każdy męski głos jest w tej sprawie równie ważny.
Tutaj nie ma słów na właściwy komentarz... Panie Rafale, dużo siły. Dziękuję za ten wpis.
Wiele polskich gwiazd stanowczo skomentowało decyzję Trybunału. Wśród nich były między innymi Hanna Lis i Anja Rubik.