Metamorfoza Tomasza Sekielskiego już w zeszłym roku została uznana za jedną z największych. Dziennikarz z każdym kolejnym zdjęciem zachwycał coraz bardziej i prezentował odmienioną sylwetkę. Mimo zrzucenia kilkudziesięciu kilogramów, nie zdecydował się odpuszczenie i dalej trzyma się diety - są tego kolejne efekty. Na selfie, jakie opublikował kilka dni temu na Instagramie, wygląda naprawdę jak inny człowiek. Fani są w szoku.
Dziennikarza obserwuje na Instagramie prawie 150 tys. użytkowników. Nic więc dziwnego, że Sekielski wrzuca tam sporo treści. Najczęściej są to zdjęcia krajobrazów lub jego samego. To ostatnie wzbudziło sporo emocji. Fani zachwycali się jego metamorfozą i dopytywali, ile kilogramów zrzucił. Na jeden z komentarzy Tomasz zdecydował się odpowiedzieć. Okazuje się, że jest lżejszy o całe 72.
Pan Tomaszek młodzieniaszek chudziaczek.
Tomek, to naprawdę ty? - pisali internauci.
Warto jednak dodać, że głównym powodem, dla którego Sekielski zdecydował się na zmiany, był zły stan zdrowia. Ma za sobą nawet operację zmniejszenia żołądka.
Wziąłem się za siebie. Był moment, że ważyłem blisko 200 kg, miałem poważne problemy zdrowotne. Ponieważ żadna dieta nie dawała rezultatu i przez otyłość nie byłem w stanie się ruszać, padła decyzja, że nastąpi resekcja żołądka. To był przełomowy moment dla mnie. Chcę powiedzieć, że resekcja żołądka to nie jest zabieg kosmetyczny. To poważny zabieg, nie kosmetyka. Nie robi się tego, żeby ładnie wyglądać, tylko żeby żyć - wyznał w jednym z wywiadów.
ZOBACZ TEŻ: Tomasz Sekielski zabrał dzieci na premierę "Wiedźmina". Jak one wyrosły!