To żadna tajemnica, że Barbara Kurdej-Szatan popularność zdobyła właśnie dzięki roli blondynki w reklamie Playa. Użyczenie wizerunku do promowania sieci telefonii komórkowej było opłacalnym dla aktorki posunięciem. Owocna współpraca rozpoczęła się w 2013 roku, a uroczą panią w fioletowej koszuli polubili i dostrzegli wszyscy Polacy. Basia występuje w spocie u boku wysokiego bruneta, Macieja Łagodzińskiego. To właśnie ten duet pokochali widzowie. Według doniesień portalu Pudelek przyszłość blondynki z Playa jest niepewna. Kurdej-Szatan straci pracę?
Ostatnio w rozmowie z Plotkiem Basia zdradziła, że otrzymała propozycję poprowadzenia śniadaniówki, jednak nie podjęła się tego wyzwania z jasno określonych powodów. Czyżby Kurdej-Szatan musiała martwić się o dalszą karierę? Według doniesień informatora Pudelka popularna blondynka ma już nie pojawić się w kolejnych spotach Playa. Kampania ponoć potrzebuje odświeżenia, a jej realizatorzy już powoli przyzwyczajają widzów do nieobecności Basi, która nie wystąpiła w ostatniej reklamie z Kamilem Bednarkiem.
Blondynka i szatyn są świetni, wspaniale się z nimi współpracuje. Basia sprawiła, że o reklamie zawsze dużo się mówiło i ona sama dzięki niej zrobiła karierę. Ale każdy, nawet najlepszy pomysł, co jakiś czas trzeba odświeżyć. I takiego odświeżenia potrzebuje kampania Playa. W ostatniej reklamie z Kamilem Bednarkiem już ich nie było i widzowie dobrze zareagowali. Badania focusowe wykazały dobre przyjęcie tego spotu - zdradza źródło portalu.
Sama zainteresowana odniosła się już do tych doniesień i je zdementowała. W rozmowie z portalem Pomponik.pl przyznała:
Nic nie wiem na ten temat. Myślę, że dowiedziałabym się wcześniej.
Cieszycie się, że Basia jednak będzie twarzą popularnej telefonii komórkowej?