Kilka dni temu ruszyły zdjęcia do filmu "Dziewczyny z Dubaju", którego producentką jest Doda. Współpracuje z Marią Sadowską, odpowiedzialną za reżyserię. Gwiazdy świetnie się dogadują i nie ukrywają, że ich dzieło będzie naprawdę mocne. Historia została oparta na książce Piotra Krystka o tym samym tytule. Premiera planowana jest na 21 stycznia 2021 roku.
Jakiś czas temu ogłoszono nazwiska aktorów, którzy pojawią się w produkcji. Wśród nich znaleźli się m.in. Katarzyna Figura, o czym poinformowaliśmy jako pierwsi, Jan Englert i Beata Ścibakówna oraz Anna Karczmarczyk. Teraz Doda poinformowała na Instagramie swoich fanów, że do obsady dołączy ktoś jeszcze. W rolę głównego męskiego bohatera wcieli się Włoch, Giulio Berruti.
Przedstawiam wam odtwórcę głównej roli męskiej. Wkrótce pokażę wam innych aktorów, którzy złamią serce niejednej Polki! - napisała piosenkarka na profilu.
Przystojny aktor jest bardzo podekscytowany, że pojawi się w polskiej produkcji. Doda załączyła nagranie, na którym Berruti powiedział kilka słów:
Nie mogę się już doczekać, aż w końcu znajdę się z wami na planie zdjęciowym. Będzie świetnie.
Giulio Berruti ma 35 lat i najbardziej znany jest z ról z brytyjskim musicalu "Walking on Sunshine" i komedii "Monte Carlo". Pracuje też jako model. Internautki są zachwycone, że pojawi się w filmie "Dziewczyny z Dubaju":
Wow, jaki przystojniak.
Ale numer. Doda, wybraliście mega fajnego faceta. Jest świetnym aktorem.
Oo sztos. Jeszcze bardziej czekam na film - zachwycają się.
W komentarzach nie zabrakło porównań do Michele Morrone, który pojawił się w filmie "365 dni" na podstawie książki erotycznej Blanki Lipińskiej. Niektórzy uważają, że Doda wybrała znacznie lepiej... A Wy co o tym myślicie?