Anna Nowak-Ibisz na rajskich wakacjach. Wiemy, z kim wypoczywa "Pani Gadżet". "Jesteśmy jak nowo narodzeni"

Anna Nowak-Ibisz postanowiła odpocząć, o czym poinformowała swoich fanów na Instagramie. "Pani Gadżet" zdecydowała się na podróż do Azji. Odkąd przekroczyła granice Polski, stale relacjonuje najciekawsze momenty z wyprawy. Rodzinny urlop był czymś, o czym od dawna marzyła. Czy na zdjęciach Anny z rajskich plaż ujrzymy również jej byłego męża? W końcu to rodzinny wyjazd!

Anna Nowak-Ibisz od kilku lat stara się utrzymywać dobry kontakt ze swoim byłym mężem. Choć kobieta mocno przeżyła rozstanie ze znanym prezenterem, postanowiła zapewnić ich wspólnemu synowi normalne relacje rodzinne. "Pani gadżet" twierdzi, że ta decyzja dużo kosztowała zarówno ją, jak i Krzysztofa. Para pogodziła się z miłości dla Vincenta, który jest oczkiem w głowie rodziców. Anna przebywa teraz w Tajlandii, gdzie oddaje się błogiemu lenistwu i relaksowi. To podobno rodzinny urlop. Czy spędza go w towarzystwie byłego męża? Plotki o ich związku nadal nie cichną! 

Pamiętacie rodzinny spacer Ibiszów? Uroczy widok!

Zobacz wideo

Anna Nowak-Ibisz na wakacjach

Anna Nowak-Ibisz wybrała się w daleką podróż do Azji z najważniejszym mężczyzną w jej życiu - z synem Vincentem. To jemu kobieta poświęca najwięcej czasu i uwagi. Nic więc w tym dziwnego, że również w jego towarzystwie chciała spędzić chwile wolne od pracy i obowiązków. Była żona prezentera Polsatu chwali się na Instagramie przepięknymi widokami z wyspy Koh Lanta. To prawdziwy raj dla miłośników piaszczystych plaż. 

 

Anna twierdzi, że wybrała idealne miejsce na wypoczynek, w którym może delektować się lokalnym jedzeniem i korzystać z tanich usług mieszkańców wyspy. 

Słońce zachodzi tutaj w ekspresowym tempie! A poza tym Koh Lanta to wyspa idealna na chillout - małe restauracje, wspaniałe tajskie masaże w domkach przy plaży za jedyne 300 tajskich batów - czyli około 30 polskich złotych!

Była żona Krzysztofa Ibisza cieszy się każdą chwilą spędzoną w Tajlandii razem ze swoim ukochanym synem. Przyznaje, że oboje muszą swojej skórze dostarczyć trochę słońca, ale to nie opalenizna jest ich głównym celem podróży. Chcą przede wszystkim odpocząć i chłonąć każdy piękny moment na wyspie, co jak widać z fotorelacji na Instagramie, chyba im się udaje. 

Jesteśmy jak nowo narodzeni, choć ciągle jeszcze nieprzyzwoicie bladzi, ale nadrobimy i to. Temperatura wody w morzu wynosi jakieś 30 stopni, mogłam się pomylić, ale jeśli nawet, to o 1 stopień. Jak dla nas raj na ziemi.

Fani "Pani Gadżet" zazdroszczą jej egzotycznych wakacji. 

Tak bardzo Pani zazdroszczę, Pani Aniu. Polska zachmurzona deszczowa i wietrzna - napisała jedna z internautek.

BWO 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.