Córka Anny Korcz, Anna Korcz, cztery dni temu została mamą. Zdjęciem synka pochwaliła się w poniedziałek na Instagramie. Gratulacjom nie było końca, a kilka godzin później swój post z wnukiem opublikowała w sieci dumna aktorka. Nie kryła wzruszenia i podzieliła się z fanami osobistym wpisem.
Gwiazda "Na Wspólnej" poszła w ślady córki i również postanowiła pochwalić się zdjęciem nowego członka rodziny. Uwagę przykuwa również treść jej posta. Aktorka opowiedziała o najważniejszym uczuciu w życiu, jakim jest miłość.
Czy już wiecie, jakie uczucia w życiu są najważniejsze? Czy doświadczyliście ich? Czy byliście ogarnięci ich pełnią i mocą? Czy znacie ich silę i przesłanie! Gdyby na świecie panowała ta najważniejsza i najpotężniejsza królowa, która potrafi zmieniać, przeistaczać, przewracać wszystko do góry nogami, powodować płacz i śmiech do łez, gdyby tylko jej dać władzę... Świat byłby piękny , mądry i bezpieczny! Tak to ona! Wielu z Was zna jej imię! Miłość! Uczucie, które zabliźnia rany, przebacza, zapomina, nie szuka poklasku, nie karmi się pycha. Gdyby tak ludzie tu w Polsce i tam wszędzie dalej bardziej się kochali... - wyjaśnia.
Jej szczęście jest wręcz nie do opisania. Anna nie mogła doczekać się, aż wnuk przyjdzie na świat.
Na zawsze Wasza AK. Od 3 dni już babcia, baba, babula, babunia, babi, babka - dodała.
Fani ochoczo składali gratulacje.
Serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonej babci i rodziców!
Gratulacje! Pięknie napisane. Dużo radości dla Pani w tej nowej roli babci.
Robiliśmy to już wczoraj, ale zrobimy i dziś. Wszystkiego najlepszego dla świeżo upieczonej mamy, babci, a przede wszystkim malucha, który otrzymał imiona Franio Piotr.
CW