Martyna Wojciechowska już dawno przestała ukrywać twarz swojej córki. Doszła do wniosku, że jako osoba publiczna nie może przez całe życie publikować zdjęć bez swojej pociechy, zwłaszcza teraz, w dobie Internetu. Fotografii mamy z córką jest więc wiele. Ostatni post podróżniczki zwrócił jednak naszą szczególną uwagę. Dlaczego? Sami spójrzcie na oczy Martyny!
Gwiazda TVN-u przyzwyczaiła nas do prostych stylizacji. Nie lubi zbytnio bawić się modą, stawiając najczęściej na czarny golf, ciemne spodnie i glany. Od kilku już lat nie szalała również z makijażem, aż do teraz! Na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje w kolorowym makijażu. Oczu nie pomalowała jednak sama. Zrobiła to jej ukochana córka!
Wolna niedziela. Marysia ćwiczy na mnie już look sylwestrowy. Inspired by Red Lipstick Monster!
Jak można było się spodziewać, fani pozytywnie oceniali "dzieło" 11-latki.
Odważnie. Marysia zna się na rzeczy.
Poproszę jakiś termin już dzisiaj, bo potem może być ciężko z zapisami.
Zdolna córa!
Chcielibyście zobaczyć Martynę w takim wydaniu na ściance? My bardzo!
CW