Kasia Tusk pod koniec stycznia po raz pierwszy została mamą. Blogerka przez długi czas ukrywała, że jest w ciąży, a na jej zdjęciach trudno było dopatrzeć się zaokrąglonego brzucha. Jednak tuż przed narodzinami dziecka nie dało się już go ukryć. O tym, że na świat przyszła córka Kasi, media dowiedziały się przez przypadek. Radosną nowinę zdradził pewien internauta, który na Twitterze pogratulował Donaldowi Tuskowi, że został dziadkiem i urodziła mu się wnuczka.
ZOBACZ TEŻ: Kasia Tusk przyłapana przez paparazzi z dzieckiem na rękach! To pierwsze takie zdjęcia blogerki
Gwiazda bardzo chroni swoją prywatność. Na swoim profilu na Instagramie od pół roku nie pochwaliła się żadnym zdjęciem z córeczką. Jedynie pokazywała fotografie z wózkiem, ale nawet na nich nie można było dostrzec dziecka. Jednak teraz Kasia zrobiła wyjątek. Obecnie znajduje się na wakacjach we Włoszech i opublikowała zdjęcie ze swoją pociechą. Dziewczynka jest równie stylowa, co mama.
Słońce, drzewka oliwkowe... i żadnej suszarki do włosów. #Liguria #Monterosso #mummylife
Fani zachwycają się w komentarzach.
Przesłodko!
Ale pięknie wyglądacie. Buziaki dla Was.
Jakie to urocze. I ten słodki kapelusik córki.
Nam nie pozostaje nic innego, jak życzyć po prostu udanego wypoczynku!
Kasia na Instagramie wydaje się prowadzić idealne życie, jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Blogerka pokazała, jak wygląda jej ubranie po obiedzie z córką. Ma do siebie sporo dystansu.
JP