Dorota Szelągowska jest niekwestionowaną ekspertką w dziedzinie dekorowania wnętrz, a co za tym idzie, jest także bardzo zapracowaną osobą. A żeby więc efekty pracy były jak najlepsze, to i miejsce pracy musi być dopracowane w każdym szczególe. Szelągowska postanowiła niedawno pochwalić się swoim biurem na Instagramie. Efekt? Lawina komplementów, ale nie tylko, bo takiego widoku się nie spodziewaliśmy.
Skąd to zaskoczenie? Otóż, biuro jest dość surowe. Dominujący odcień to brąz. Na środku znajduje się długie biurko wykonane z drewna oraz stali w czarnym kolorze. Na nim jedynie laptop, komputer oraz lampka. Innych dekoracji brak. Przy biurku stoją dwa krzesła ze skórzanym, brązowym oparciem.
I oczywiście nie można powiedzieć, że biuro Szelągowskiej nie robi wrażenia, ale spodziewaliśmy się trochę czegoś innego. Po prostu więcej kolorów, dekoracji. Ale co ciekawe, również opinie internautów są podzielone. Gdy bowiem jedni się zachwycają, drudzy uważają, że biuro jest zbyt surowe.
Niesamowite, wymarzone - napisał jeden z internautów.
Inni zwrócili jednak uwagę na ścianę:
Mnie ta ściana by przygnębiała.
Do czego to doszło, że taka obdarta ściana jest teraz modna.
A Wy, co uważacie? Minimalistycznie i modnie, czy jednak zbyt... nudno?
DH