Mimo że Justyna Żyła odpadła z "Tańca z gwiazdami" dość szybko, to bez wątpienia ze wszystkich uczestników to o niej było najgłośniej. Najpierw dyskusyjny był sam fakt, że znalazła się w gronie "gwiazd", a potem skrajne emocje wzbudzały jej popisy na parkiecie. Iwona Pavlović wielokrotnie wytykała jej błędy, ale aspirująca celebrytka do końca wykazywała się pokorą i tym zdobyła sympatię części widzów.
Nie jest tajemnicą, że Żyła zaistniała w show-biznesie dzięki medialnemu rozwodowi ze sławnym skoczkiem narciarskim. Publicznie pranie brudów okazało się być dla niej przepustką do kariery. Justyna bardzo szybko zadebiutowała na ściance, zapozowała dla "Playboya", a nawet dostała własny program w telewizji. Udział w "Tańcu z gwiazdami" miał być przypieczętowaniem jej pozycji w branży.
W ostatnim czasie na temat Justyny Żyły pojawiło się wiele plotek. Tabloidy donosiły, jakoby ona i jej taneczny partner nie przepadali za sobą. Jeszcze inne źródła podawały, że celebrytka rzekomo poznała na planie programu swojego nowego partnera. W rozmowie z naszą reporterką Justyna odniosła się do swojego życia uczuciowego.
Właśnie go szukam. Nawet się doczytałam, że mój tata go zaakceptował, a nawet nie chce mi powiedzieć ani grama prawdy, gdzie on jest, co się z nim dzieje. Nie wiem, szukam człowieka - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Jak widać, informacje te okazały się błędne. Wypowiedź Justyny wskazuje jednak na to, że jest ona gotowa zacząć szukać nowego partnera i skończyć z życiem singielki.
MŁ