Anna Lewandowska była gościem pokazu Zaquad Fever. Żona Roberta Lewandowskiego postawiła na skromną czarną sukienkę - odcinaną w pasie i z okrągłym dekoltem, której ozdobą były kolorowe, cekinowe naszywki.
Lewandowska własnie wróciła z majówkowego urlopu z Andaluzji. Nie dziwi więc, że na event wybrała mini, która odsłoniła nie tylko jej pięknie umięśnione nogi, ale też podkreśliła wakacyjną opaleniznę. Efekt podkreśliły również z pewnością czerwone sandały na szpilce, która fenomenalnie komponowały się czarną kopertówką i resztą stylizacji.
Do tego związane w kucyk włosy i delikatny makijaż sprawiły, że Lewandowska prezentowała się bardzo dziewczęco.
A jak wam się podoba Ania w takiej odsłonie?
AG