Tragiczna śmierć modela podczas pokazu mody marki Ocksa w Sao Paulo poruszyła modowy świat. 26-letni Tales Soares idąc po wybiegu, nagle upadł. Gazeta "Daily Folha de S. Paulo" donosi, że publiczność uznała to za zaplanowany element show, ale szybko okazało się, że chłopak stracił przytomność. Obecne na miejscu służby ratownicze podjęły interwencję i Brazylijczyk został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon.
Jego agent Rogério Campaneli poinformował, że Tales Soares prawdopodobnie umarł z powodu wrodzonego problemu zdrowotnego. Podejrzewano, że mógł mieć atak epilepsji, ponieważ po tym jak upadł na wybiegu, miał pianę na ustach. Jednak jego siostra powiedziała w jednym z wywiadów, że nic nie wiedziała o jego jakichkolwiek problemach zdrowotnych. Twierdzi, że regularnie chodził do lekarza i nigdy wcześniej nie miał ataków padaczki.
Jak podaje "The Sun", lekarze mają już wstępną przyczynę zgonu.
Lekarze podejrzewają, że model mógł mieć od urodzenia niezdiagnozowaną chorobę - czytamy w "The Sun".
JP