Mogło się wydawać, że Doda wreszcie znalazła szczęście w życiu. Wyszła za mąż, wydała nową płytę, zorganizowała duży koncert charytatywny. Niestety, pasmo sukcesów zostało przerwane chorobą jej taty. Paweł Rabczewski walczy z nowotworem. Piosenkarka poinformowała właśnie, że przeszedł poważną operację.
Kilka dni temu Dorota Rabczewska opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała, że chwilowo rezygnuje z kariery. Napisała, że bliska jej osoba zmaga się z poważną chorobą.
Z przykrością muszę przełożyć aktywności zawodowe na późniejszy czas. W mojej rodzinie pojawił się nowotwór. Proszę o wyrozumiałość i wsparcie - napisała wówczas.
Dopiero w rozmowie z "Rewią" Doda wyznała, że chodzi o jej tatę. Wokalistka powiedziała, że zrobi wszystko, by Paweł Rabczewski wygrał walkę z rakiem. Teraz artystka podzieliła się na Instagramie informacją o poważnej operacji ojca. Jednocześnie podziękowała fanom za wsparcie.
Dziękuję Wam za troskę i setki wiadomości wysyłanych codziennie, również od lekarzy z chęcią pomocy. Mój tata przeszedł poważną operację, dochodzi do siebie i czuje się coraz lepiej. Dzięki czemu i ja staję psychicznie na nogi. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to zobaczymy się 5.04 na podpisywaniu płyt w Poznaniu. Ciesze się na to spotkanie. Trzymajcie kciuki.
Przypomnijmy, że w 2015 roku okazało się, że mama artystki, Wanda Rabczewska, zachorowała na raka. Doda wówczas w całości poświęciła swój czas rodzinie. Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Miejmy nadzieję, że i tam razem historia będzie miał swój szczęśliwy finał.
AD