Drew Barrymore w ostatnim czasie dość rzadko pojawia się na czerwonym dywanie. Niedawno postanowiła jednak zrobić wyjątek i pojawiła się na charytatywnej gali, która została zorganizowana przez markę Chanel. Być może skłoniła ją do tego obecność na gali samego Leonardo DiCaprio? Skupmy się jednak na tym, jak prezentowała się Drew, bo jest tutaj o czym mówić.
Drew dość mocno zaskoczyła nas swoją stylizacją. Aktorka pokazała się w ekstrawaganckiej kreacji, na którą składała się pasiasta, brokatowa suknia za kolano oraz narzucony na nią płaszcz, pełen kwiecistych zdobień. Oversizowy look niekorzystnie wpłynął na efekt całej stylizacji, gdyż Drew wyglądała po prostu na zdecydowanie "większą", niż jest. Niezbyt ciekawy element stanowiły także czarne, zamszowe botki, które zupełnie nie pasowały do pozostałych elementów stylizacji.
Naszą uwagę przykuła również twarz 43-letniej Drew, a dokładniej brak na niej jakichkolwiek zmarszczek. Cera aktorki przypomina wręcz cerę dziecka. Naprawdę mieliśmy problem, by rozpoznać ją na zdjęciach z gali Chanel. Być może aktorka przesadziła już z ilością wizyt w gabinecie medycyny estetycznej. Trzymamy jednak kciuki, by jej zabawa z botoksem nie zabrnęła zbyt daleko.
Porównajcie, jak wyglądała jeszcze kilka lat temu.
DH
Komentarze (9)
Wygładzona Drew Barrymore pozuje na ściance. Kreacja fatalna, ale to nie jest największy problem. Chyba przesadziła z botoksem