Jeszcze kilka dni temu media rozpisywały się o rozstaniu Kamila Durczoka i Julii Oleś. Powód? Dziennikarz opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z przygnębiającym opisem.
Znam kogoś, kto wrzuca tutaj fotograficzne dowody swojego znakomitego samopoczucie. I jeszcze lepszej samooceny. Nie wierzcie kłamcom. Oto prawdziwy obraz tego co czuję, kiedy przekonuję się, jak bardzo byłem naiwny.
Obserwatorzy nie mieli wątpliwości, że chodzi właśnie o Julię. Ponadto 28-latka usunęła z Instagrama wszystkie zdjęcia z prezenterem. Na Instastories wyznała zaś, że miniony miesiąc był dla niej bardzo trudny.
Tymczasem na Instagramie Kamila pojawiło się kolejne zdjęcie, tym razem z Julią. Oboje są szczęśliwi i wyglądają na zakochanych. Jakby tego było mało, w opisie dziennikarz uderzył w stronę wszystkich tych, którzy myśleli, że ta dwójka się rozstała.
#theoneandonly. Z dedykacją dla półgłówków widzących świat czarno-biało.
Fani czują się jednak oszukani. Sporo osób skrytykowało Durczoka za to, że najpierw publicznie krytykuje swoją partnerkę, pozwala innym ją oceniać, a następnie udaje, że nic się nie stało.
Trochę nie rozumiem. Najpierw wpis na Instagramie, usuwanie zdjęć, opis "wolny", a później wspólne zdjęcie ?
Dodatkowo ludzie pod Pana wpisem wylali wiadra pomyj na Julię na co Pan pozwolił...
Ale dziecinada.
Racja, bardzo słabe to było. "Tak mi smutno, jestem zdradzony i wolny, ale nie powiem dlaczego, a wy się domyślajcie", a jak się domyślili to też źle, bo haha żartowałem. Julia zasługuje na coś lepszego niż taki poziom gimbazy.
Znaleźli się i tacy, którzy są przekonani o tym, że rozstanie Julii i Kamila było ustawką.
Czego się nie robi dla artykułów na portalach plotkarskich i większej ilości obserwatorów. Myślimy, że i Julia maczała w tym palce - widać, że ma duże parcie na szkło.
No zagrywka jak na poziomie 15-letniego youtubera. Czy to już kryzys wieku średniego?
Czego się nie robi dla rozgłosu.
A Wy co o tym myślicie?
KS