Jeszcze dwa tygodnie temu Joanna Krupa pozowała na okładce "VIVY!" z wielkim tytułem "Będzie ślub!". W wywiadzie planowała ceremonię, opowiadała o miłości do Douglasa i o tym, jak bardzo chce mieć z nim dzieci. Jednak z informacji "Faktu" wynika, że wszystko się zmieniło, a modelka zerwała zaręczyny. Powód? Podobno producent chciał zmusić Krupę, żeby przestała pokazywać swoje nagie ciało w sesjach zdjęciowych.
Kazał jej wybierać - albo on, albo rozbierane sesje. Krupa nie uległa presji - czytamy w "Fakcie".
Rodzina Douglasa jest bardzo konserwatywna, dlatego on wolałby, żeby ukochana była "prawdziwą damą".
Chciał wymóc, by Joasia chodziła zapięta po szyję i zrezygnowała z rozbierania się do zdjęć. Ale ona oświadczyła, że nie zamierza się zmieniać. Słysząc ultimatum, wściekła się, zerwała zaręczyny i powiedziała, że muszą się rozstać – zdradził znajomy gwiazdy.
Jak widać Krupa nie pozwoli, żeby mężczyzna wszedł jej na głowę. Póki co modelka nie odniosła się do tych informacji, a ich ostatnie wspólne zdjęcie na Instagramie jest z jej urodzin pod koniec kwietnia. Z kolei na Instastory widać, że wczoraj wieczorem świętowała urodziny kolejny raz - tym razem w wyłącznie kobiecym gronie. Może faktycznie coś jest na rzeczy?
OG
_______________________________________________
Napisaliście ponad 30 tysięcy komentarzy z prośbą o Magdę Gessler w "Kole Plotka". Aby to się udało, potrzebujemy Waszej pomocy. Szczegóły poniżej: