Dorota Wellman nie pojawiła się na tegorocznej prezentacji wiosennej ramówki stacji TVN. Dziennikarka w tym czasie była na wywiadzie u Adama i Izy Małyszów. W rozmowie zdradzili wiele szczegółów ze swojego życia prywatnego i zawodowego.
Adam Małysz za czasów swojej kariery skoczka narciarskiego i kierowcy rajdowego rzadko bywał w domu. Odkąd został dyrektorem-koordynatorem od skoków i kombinacji norweskiej niewiele się zmieniło. Jak wygląda to teraz?
Rzadko kiedy jest. Najpierw skakał, później jeździł, a teraz też jeździ i też go nie ma, więc sytuacja zatoczyła koło i jest tak, jak było - przyznała żona.
Sytuacja wydaje się najcięższa dla żony sportowca, która teraz w domu została sama, ponieważ ich córka wyjechała na studia do Krakowa. Karolina studiuje migracje międzynarodowe.
Nie jest to łatwa sytuacja, szczególnie dla Izy, bo jak mnie nie ma, to jest sama w domu, z pieskiem. Czasem mama ją odwiedza, więc na pewno nie jest to miłe - powiedział Małysz.
Na początku wydawało mi się, że to wszystko przejdę bezboleśnie, naturalnie, ale jednak bardzo mi jej brakuje - dodała jego żona.
Na szczęście żona sportowca ma sporo swoich zajęć, więc raczej nie może narzekać na nudę. Okazuje się, że od jakiegoś czasu jej obowiązki się zwiększyły.
Mam swoją firmę, prowadzę galerię trofeów Adama. Teraz mamy nową działkę, bo zaczęliśmy wynajmować apartamenty, więc tym się zajmuję i przyjmuję gości - zdradziła Iza Małysz.
Przerobiliśmy nasz poprzedni dom na dwa apartamenty - dokończył jej mąż.
Dorota Wellman poprosiła również Małysza o to, by odniósł się do swojego nowego stanowiska, czyli posady dyrektora. Zapytała także, co czuł kiedy Kamil Stoch zdobył złoty medal.
Trochę chciałem obalić stereotyp takiego typowego dyrektora, być bardziej człowiekiem, który będzie pomagał. Na skoczni rządzi trener, a poza - już ja - wyznał Małysz.
Jak Kamil dostał złoto w Soczi, to był taki okres, może nie, że zazdrościłem, ale było mi żal, że nigdy tego złota nie zdobyłem. Teraz nie mam z tym problemu, pracuję dla Kamila i myślę, że z obopólną korzyścią - dodał.
Zmiana życia zawodowego spowodowała także zmiany w życiu prywatnym.
Zmienił się fizycznie, bo przytył - zażartowała żona.
Dojrzał, wydoroślał jako mężczyzna, jako człowiek. Tak to jest takim samym facetem, którego kiedyś poznałam - dodała.
Para poznała się już dawno temu. Szybko stwierdzili, że chcą ze sobą spędzić resztę życia. Iza Małysz miała 18 lat, a skoczek 19.
Niejedni myśleli, że to była wpadka i to było dla nas trochę bolesne. Mi się wydaje, że byliśmy dosyć dojrzali, jak na swój wiek, dlatego to tak poszło i dlatego dalej jesteśmy razem - powiedział Małysz.
My mamy tak, jak we włoskiej rodzinie - kochamy się i kłócimy mocno - dodała małżonka.
Jakie plany ma na przyszłość sportowiec?
Ostatnio ktoś powiedział, że powinienem w MMA wystartować. Akurat do tego mnie nie ciągnie, ale czasami sobie obejrzę - wyznał.
MT