Dorota R. w środę rano została zatrzymana przez policję. Jak informuje portal "WP Gwiazdy" wokalistka przez kilka godzin miała stawiać opór. Prokuratura postawiła już zarzut wpływania groźbą na świadka. Grozi za to do 5 lat więzienia. Podejrzana po godz. 16:00 opuściła budynek prokuratury po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji.
Wcześniej Emil S., przyjaciel Doroty R., przyjechał do niej z torbą, w której miał ubrania na przebranie oraz kosmetyki. Gdy została zatrzymana przez policję miała na sobie szare dresowe spodnie, kurtkę khaki i futrzaną czapkę.
Wychodząc pokazała się w zupełnie innej odsłonie. Krótka sukienka, modny, elegancki płaszcz, szpilki, okulary przeciwsłoneczne i... czerwień na ustach.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy jej byłego partnera, Emila Haidara, który miał być zastraszany przez piosenkarkę i jej partnera biznesowego, Emila S. Mężczyźnie już we wrześniu tego roku postawiono zarzuty "podżegania innych osób do popełnienia przestępstwa na szkodę Emila Haidara". Były partner piosenkarki miał być zastraszany. Próbowano również wyłudzić od niego milion złotych, które kazano mu przelać na konto piosenkarki.
MM