Steve Whiteley (61 l.) z Wielkiej Brytanii obstawił na wyścigach konnych jedną gonitwę za 2 funty i wybrał jednego konia - poszczęściło mu się i zgarnął całą wygraną - 1,4 miliona funtów.
Nie mogę w to uwierzyć. Jestem taki podekscytowany i wciąż nie wiem, jak to się stało - opowiadał w rozmowie z " Daily Mail ". - Często dostawałem od toru wyścigowego w Exeter reklamy organizowanych przez nich zawodów. Ale nie zwracałem na nie uwagi.
Skusił się dopiero, gdy został wylosowany i mógł uczestniczyć w zawodach za darmo, a na wyścigi dojechał darmowym autobusem.
Dla zabawy zabrałem kolegów. Nie wiem dlaczego wybrałem akurat tego konia, Lupitę. Nie znam się na tym - przyznał Whiteley. Teraz jadę z rodziną na wakacje!
Whiteley teraz zamierza częściej przychodzić na wyścigi. Słusznie.