Jego uporządkowane życie wywróciło się do góry nogami, kiedy żona oznajmiła, że od niego odchodzi. Nie załamał się. Wpadł na pewien niezwykły pomysł i, co niewielu się udaje, w pełni go zrealizował. Dzięki temu przeżył na tyle ciekawą przygodę, że sfilmowaniem jej zainteresowała się wytwórnia Disneya.
Mieszkający w Australii Brytyjczyk, Lan Usher, wystawił na aukcji na eBayu wszystko, co posiadał: dom, samochód, skuter wodny, motor i spadochron. Rzeczy to nie wszystko. Brytyjczyk zaproponował również kupno "przedstawienie znajomym" oraz "okres próbny" w jego pracy. Zarobione pieniądze przeznaczył na spełnienie swoich marzeń. W ciągu 100 tygodni postanowił zrobić 100 szalonych rzeczy. Nie tracił czasu - brał udział w gonitwie z bykami, nurkował w klatce między rekinami, dołączył do nieformalnego zrzeszenia osób, które uprawiały seks na pokładzie samolotu, był w Himalajach, zagrał w hollywoodzkim filmie i poznał Richarda Bronsona.
Oprócz nauki francuskiego, spełnił swoje kolejne największe marzenie - kupił małą wyspę u wybrzeży Panamy. Historię dopełniła szczęśliwa miłość - Brytyjczyk poznał Kanadyjkę Moe. Szczęściarz swoje niesamowite przygody spisał w postaci książki.
Dwa lata intensywnego życia podsumowuje krótko:
To były niewiarygodne przygody. Dokładnie tego potrzebowałem. Odkryłem dzięki nim, że jesteśmy szczęśliwszy i czuję się bardziej spełniony, gdy mogę dzielić to co robię z partnerką, oraz że jestem dużo bardziej odporny i przedsiębiorczy niż się spodziewałem.
Do tej pory Brytyjczykowi udało się spełnić 93 ze stu postawionych sobie wyzwań. Na kolejne nie zabraknie mu pieniędzy, bo jego niezwykłą historią zainteresowała się wytwórnia Walta Disneya, która kupiła na własność prawa do ekranizacji tej niesamowitej historii. Mężczyzna sprawił, że jego życie stało się dobrym materiałem na bajkową opowieść.
Pat