Amelia i Dominik poznali się na planie 12. edycji "Top Model". Choć uczestniczka była wówczas zaręczona, jej związek się rozpadł. Niebawem natomiast uczucie do kolegi z programu. Niedługo po zakończeniu modowego show para ujawniła swój związek. Kilka miesięcy później zakochani ogłosili z kolei, że spodziewają się pierwszego dziecka. Córka modeli jest już na świecie. Szczęśliwi rodzice pochwalili się zdjęciem dziewczynki w mediach społecznościowych.
Amelia i Dominik z 12. edycji "Top Model" powitali na świecie pierwsze dziecko. Dziewczynka przyszła na świat w niedzielę 16 czerwca. Szczęśliwi rodzice pochwalili się pierwszym zdjęciem pociechy w mediach społecznościowych. Zakochani już jakiś czas temu ogłosili, że ich córka otrzyma oryginalne imię Aurora.
Jako mama, to co mogę obiecać tobie Aurora to to, że nigdy nie będziesz sama. Będę przy tobie w każdym momencie, by ci pomóc, by cię wesprzeć i popchnąć do przodu. Wiem, że nasza przyszłość będzie piękna, kolorowa i pełna miłości
- napisała w poście z okazji Dnia Matki Amelia. Dziewczynka skradła serca internautów, którzy zasypali sekcję komentarzy zachwytami i gratulacjami. "Witaj, Aurora! Dużo szczęścia i zdrówka dla całej rodzinki", "Ależ śliczna istotka", "Rośnij piękna i zdrowa, kruszynko!", "Chyba do mamy podobna. Patrząc na usta i bródkę", "Aurora piękna i zdrowa, to najważniejsze" - pisali komentujący. Zdjęcie córki Dominika i Amelii znajdziecie w naszej galerii.
Jakiś czas temu ruszyły nagrania do 13. edycji "Top Model". W nadchodzącym sezonie na widzów czeka niespodzianka. Do Michała Piróga dołączy kolejna prowadząca. Będzie nią doskonale znana fanom programu Sofia Konecka-Menescal. Część internautów uznała,, że finalistka 12. odsłony modowego show doskonale sprawdzi się w tej roli. "Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Sofia od początku była bardzo profesjonalna, a jej charyzma jest cudowna. Idealnie wpasuje się w program" - twierdzili. Inni byli bardziej sceptyczni "No tak, zero doświadczenia w modelingu sprawi, że na pewno będzie super pomagać", "Wciskanie byłych uczestników na siłę" - pisali.