Więcej informacji na temat programów rozrywkowych znajdziecie na gazeta.pl.
W "Hotelu Paradise" odbyło się kolejne Rajskie Rozdanie, które wyeliminowało jednego z uczestników show. Walka rozgrywała się pomiędzy Michałem a Łukaszem. Sędzią była Nana. Jej zachowanie nie wszystkim przypadło do gustu. Pożegnanie mieszkańca hotelu przebiegło w dość napiętej atmosferze.
Podczas ostatniej Puszki Pandory Nana stwierdziła, że powrót do Łukasza byłby dla niej "samodzielnie wymierzonym strzałem w policzek". Dziewczyna nie mogła wybaczyć uczestnikowi, że tuż przed poprzednim Rajskim Rozdaniem podjął decyzję, by zmienić parę i stworzyć relację z Ingą. Po kilku dniach chciał wrócić, jednak sparowana już z Michałem Nana obiecała sobie i obecnemu partnerowi, że mimo starań i próśb Łukasza nie wejdzie drugi raz do tej samej rzeki.
Za tobą jestem, bo dałam ci słowo. Nie chcę być taka, że daję słowo, a potem je łamię. Nie chcę wybierać kogoś, kto mi robił takie rzeczy - mówiła do Michała.
Uczestniczka show złożyła obietnicę, jednak do samego końca wahała się, jaką decyzję podejmie, gdy na Rajskim Rozdaniu stanie za nią zarówno Michał, jak i Łukasz.
Myślę, że deklaracja, którą złożyłam Mike'owi, była trochę pod presją - wyznała przed kamerą.
Mike mimo widocznych wątpliwości Nany wciąż pokładał w niej nadzieję i ufał, że przysięga, którą złożyła, jest aktualna. Na Rajskim Rozdaniu to właśnie na jej ramieniu położył swoją rękę.
Do dnia, w którym Launo opuściła hotel, Nana była zagrożoną dziewczyną. Wieczorem przysięgliśmy sobie, że co by się nie działo, to Rajskie jest nasze - przypomniał na forum.
Przy drugim ramieniu dziewczyny stanął Łukasz, który liczył na powrót i wybaczenie. W przemowie przekonywał:
W naszym związku były zmiany i z jednej, i z drugiej strony. Było pięknie i kolorowo, jak i nie. Uważam, że można zacząć od nowej, czystej karty. Mam taką okazję. Sporo ryzykuję, ale bez ryzyka nie pije się szampana.
Jaką decyzję podjęła uczestniczka? Złamała obiecane słowo i wybrała Łukasza. Z programem pożegnał się Michał.
Dzisiaj pójdę za tym, co czuję i pijemy szampana z Łukaszem - oznajmiła.
Mike nie krył zaskoczenia i zawodu decyzją Nany. Powiedział wprost, że zaufał osobie, której nie powinien.
Przeliczyłem się. Myślałem, że Nana jest osobą godną zaufania. Jednak nie jest. Przykro mi. (...) Ja tego nie rozumiem, ku*wa i nie zrozumiem, bo to jest dla mnie śmiechu warte - komentował w emocjach.
Rozgoryczony pożegnał się z Naną, która postanowiła go przeprosić. Myślicie, że jej wybaczy? Podczas Rajskiego Rozdania utworzyły się nowe pary. Miłosz pozostał z Wiktorią, Mateusz podszedł do Vanessy, a Przemek szuka szczęścia u Ingi.