Karol i Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to nietypowa para, która poznała się dzięki programowi. Mimo że eksperci dobrali im innych partnerów, odnaleźli siebie nawzajem, a teraz rozpoczynają wspólne życie. Zakochani oficjalnie poinformowali, że postanowili zamieszkać razem. Z racji z tego, że pochodzą z różnych miast, podjęli decyzję, że Karol pozostawi swoje dotychczasowe mieszkanie i wprowadzi się Laury.
Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w piątej edycji programu mieli okazję podejrzeć zarówno mieszkanie Karola, jak i Laury. Obydwa są bardzo nowoczesne, jednak Karol swoje w całości urządził sam. Aranżacja wnętrz jest jedną z jego pasji, podobnie jak tworzenie własnoręcznych ozdób czy grawerowanie w drewnie. Zmysł artystyczny i umiejętność dekorowania przestrzeni nie umknęły uwadze obserwujących na Instagramie Karola. Ostatniej nocy przed przeprowadzką do Laury mężczyzna wrzucił post, w którym żegna się ze starym mieszkaniem.
Coś się kończy, coś zaczyna... Ostatnia noc. Żegnaj Jelcz. Witajcie Gliwice - napisał na Instagramie pod zdjęciem, które opatrzył zdjęciem kuchni.
Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać. Pospieszyli nie tylko z gratulacjami, ale także z komplementami dotyczącymi wystroju.
To jest jedna z najładniejszych kuchni ever, fajnie zagospodarowana nieduża przestrzeń.
Mi też by było szkoda zostawiać taki azyl.
Piękne jest to twoje mieszkanie.
O swoich planach dotyczących wspólnego zamieszkania para informowała jeszcze w sierpniu w programie "Dzień dobry TVN". Karol powiedział, że zmienia pracę, miasto i miejsce zamieszkania. Teraz wiadomo już dokładnie, że z Jelcza-Laskowic, gdzie mieszkał do tej pory, przeprowadza się do Laury, która ma spore mieszkanie w Gliwicach. W komentarzu pod postem uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uspokoił także jedną z fanek, pisząc, że jego kot bardzo dobrze dogaduje się z psem Laury.