• Link został skopiowany

Kuba Wojewódzki ogłosił, że odchodzi z TVN-u i pożegnał się z widzami. Ale... to był tylko "żart"

Kuba Wojewódzki zamieścił w sieci pożegnalny post, sugerujący, że jego program po 20 latach schodzi z anteny. Niestety, to tylko promocja.
Kuba Wojewódzki
KAPIF

W czwartek 9 września media obiegła wiadomość, że program "Kuba Wojewódzki" przestanie być nadawany w stacji TVN. Jaka jest prawda? Po co dziennikarz wrzuca takie informacje do sieci?

Zobacz wideo Anna Mucha komentuje książkę Wojewódzkiego. "Ja jeszcze nie czytałam, ale..."

Kuba Wojewódzki jednak nie zniknie z anteny. Żałosna promocja programu

Całe zamieszanie wywołał sam Kuba Wojewódzki, zamieszczając pożegnalny wpis na Instagramie. Zasugerował w nim, że to koniec jego przygody z telewizją TVN. Dodatkowo opatrzył wiadomość czarno-białą fotografią z logo stacji w tle.

W związku z nagłym, aczkolwiek spodziewanym końcem programu "Kuba Wojewódzki" dziękuję wszystkim za obecność przez ostatnie 20 lat - napisał.

Łatwo było obserwatorom uwierzyć w takie doniesienia po ostatniej wizycie dziennikarza w "Dzień dobry TVN". Tym bardziej że Kuba Wojewódzki w śniadaniówce obrażał gwiazdy oraz serwisy show-biznesowe. Pojawiły się też informacje, iż jego występ nie spodobał się Edwardowi Miszczakowi, a nawet, że dyrektor programowy TVN-u zaprosił showmana na rozmowę.

Jak się okazuje wszystko to było tylko "żartem" prowadzącego, lub - jak stwierdził Edward Miszczak - "prowokacją". W rozmowie z press.pl dyrektor programowy TVN-u zdementował doniesienia.

To jakaś totalna głupota. O tej porze wkładamy, a nie zdejmujemy.

Z kolei na swoim profilu dodał:

To są słynne prowokacje Kuby

Być może miała to być promocja programu, który od 20 lat gości na antenie, a którego oglądalność spada. W marcu 2021 roku serwis Wirtualne Media informował, że showman stracił 140 tysięcy widzów. Formuła show, czyli zapraszanie gwiazd na trudną rozmowę, w której prowadzący pyta o intymne szczegóły, a wszystko okraszone jest skandalizującymi żartami, już dawno stała się niestrawna. Jednym ze stałych elementów każdego odcinka "Kuby Wojewódzkiego" było wejście tak zwanej Wodzianki. Również ten element show już nieraz krytykowano jako przestarzały i seksistowski.

Kuba Wojewódzki potrzebował mocnego wstrząsu i hałasu w mediach, by przypomnieć widzom o swoim show. Stąd wizyta w śniadaniówce, a teraz "niby pożegnalny" wpis, o którym głośno w mediach.

Niedawno Wojewódzki wywołał internetową burzę, zapowiadając wizytę Pawła Kukiza w swoim show. To też był tylko chwyt, który miał na celu podnieść oglądalność.

"Kuba Wojewódzki" nie znika jednak z jesiennej ramówki stacji, a emisja zaplanowana na wtorkowy wieczór nie została odwołana.

Więcej o: