"Top Model" to program pełen niespodzianek. TVN dba o to, żeby zarówno widzowie, jak i uczestnicy nie mieli czasu na nudę. W dzisiejszym odcinku aspirujący modele i modelki wyruszyli w daleką podróż.
Macie 20 minut, żeby się spakować. Lecimy do Izraela! - ogłosił Michał Piróg.
Zadanie na czas okazało się być nie lada wyzwaniem dla Klaudii El Dursi. Ostatecznie udało jej się wyrobić.
Pierwsze zadanie przebiegało w parach. Uczestnicy fotografowali się wzajemnie na plaży. Do ich dyspozycji były deski paddle board. Każdy duet miał kwadrans na wykonanie sesji. Olga sparowała się z Anią. Mimo początkowych problemów udało im się zrobić całkiem niezłe zdjęcie. Nie chciały jednak, żeby koleżanki podejrzały efekty ich pracy.
To że dziewczyny nie chciały pokazać nam zdjęć, to nie wiem z czego to wynika - oburzyła się Sandra.
Współpraca między Staszkiem, a Klaudią także przebiegała gładko. Do czasu. Po sesji okazało się, dziewczynie osunęła się góra od kostiumu kąpielowego, a kolega nic jej nie powiedział.
O nie, wyskoczył mi sutek - ubolewała.
Według jurorów z pierwszym zadaniem najlepiej poradziły sobie Sandra i Klaudia. W nagrodę mogły nawiązać wideo relację z bliskimi. Trzeba przyznać, że syn El Dursi jest do niej bardzo podobny.
Drugie zadanie polegało na sfotografowaniu się w poszczególnych miejscach Tel Awiwu. Dodatkowym utrudnieniem było ograniczenie czasowe - jedna godzina. Jak można się domyślać, w pewnym momencie emocje sięgnęły zenitu. W zespole Sandry, Klaudii El Dursi i Dawida nie było się bez sprzeczki. Paniom nie spodobała się bierna postawa ich kolegi.
Trudno nie zauważyć, że Sandra i Klaudia wyraźnie zbliży się do siebie podczas wyjazdu do Izraela. Wygląda więc na to, że ich konflikt (nakręcony przez Kingę) został zażegnany.
Byłam świadoma, że ona źle o mnie mówi, ale bardzo mi zaimponowała tym, że mi o wszystkim powiedziała - przyznała Klaudia.
Tym razem najlepsi byli Kinga, Ania, Michał i Staszek.
Sesja na podstawie, której jurorzy wyeliminowali jednego z uczestników miała miejsce w Jerozolimie. Tym razem pozowali w parach. Najbardziej iskrzyło pomiędzy Sandrą i Staszkiem.
Można się w nim zakochać - powiedziała zawstydzona 18-latka.
Decyzją jurorów program opuścił Marcin.
Macie swojego faworyta w "Top Model"?
MŁ