"Ameryka Express". Tym razem z programem pożegnali się Lara Gessler i Piotr Sałata. To właśnie oni dotarli na metę jako ostatni. Widzowie nie mogli odżałować straty.
Wielka szkoda. Cudowna energia i fluidy. Dziękujemy wam za "wspólne środy" - czytamy w komentarzach na profilu "Ameryki Express" na Facebooku.
Byli moimi faworytami.
Jak się okazuje, sporo emocji zapewniła widzom także Aleksandra Domańska. Aktorka z trudem wykonywała zadania i (standardowo) po raz kolejny wyrażała niezadowolenie z powodu przyjęcia propozycji udziału w programie "Ameryka Express".
Po co ja tu przyszłam?! - mówiła przed kamerą.
Rzeczywiście, aktorka sprawia wrażenie wiecznie sfochowanej, a jej zachowanie nie umknęło uwadze widzów.
Dawidek [brat Domańskiej - przyp. red.] ma stalowe nerwy - czytamy.
Nie no, błagam... Serio? Domańska stęka cały odcinek, że chce zrezygnować, brat rzuca nić nie powiem gdzie, a tu nagle okazuje się, że zostają? Nie na taki finał liczyłam.
Domańska w następnym odcinku musi odpaść, dość już marudzenia!!!
Niech Domańska odpadnie! Ile można księżniczkę oglądać.
Co ciekawe, w następnym odcinku wszystkie dotychczasowe pary zostaną rozbite i przemieszane.
Nie ma takiej opcji, Dawid - mówiła Domańska, gdy tylko usłyszała o pomyśle produkcji.
Po zwiastunie możemy wnioskować, że na Olę Domańską trafi Zygmunt Chajzer. Aktorka wydawała się nie być zadowolona z tego faktu.
Jezus, nie mam siły sama tego robić. Pomóż mi - mówiła Domańska do Chajzera w zwiastunie.
A ten akurat... spał.
Już czułam, że nie wytrzymuję tego psychicznie - komentowała Ola.
Mimo że zwiastun kolejnego odcinka trwa zaledwie kilka sekund, widzowie także wyłapali tę zabawną sytuację.
Hahaha, Chajzer i Domańska razem. To będzie hit!
Wybuchłem śmiechem, jak pokazywali zapowiedź następnego odcinka, w którym Domańska prosi o pomoc Zbigniewa, a ten śpi.
Musimy przyznać, że nie możemy się doczekać kolejnego odcinka. A wy?
MM