"Rolnik szuka żony". Piotr i Kasia to najbardziej kontrowersyjna para obecnej edycji programu. Piotr najpierw rozstał się ze wszystkimi kandydatkami, które zaprosił do swojego gospodarstwa, a potem na ich miejsce sprowadził Kasię. Widzowie podejrzewają, że oboje znali się wcześniej, a ponadto uważają, że Kasia jest w ciąży.
Każdy nowy odcinek tylko wzmaga te podejrzenia.
Myślę, że już podczas nagrywania tego odcinka ona wiedziała, że jest w ciąży, tylko daje takie delikatne sygnały, żeby potem nie powiedzieć tego z zaskoczenia. Niewykluczone, że znają się dłużej, niż trwa program. Sama zresztą powiedziała: "znamy się na tyle długo" - napisała na Facebooku jedna z fanek programu po najnowszym odcinku
Wpis skłonił produkcję do odpowiedzi.
Z tym "na tyle długo", to pragniemy zaznaczyć, że nagrywanie programu trwa kilka miesięcy - czytamy tam.
Widzowie uważnie oglądają każdy odcinek i starają się wyłapać niuanse świadczące o ciąży Kasi.
On zapytał, czy ona chce u niego zamieszkać, a ona: "W tej sytuacji...".
Też to wyłapałem... Widać, że coś jest na rzeczy.
No w ciąży na bank! I dobrze, rodziców już ma starszych, niech się cieszą wnukiem. Ludzie, nieważne odkąd oni się znają, nieważne kim są, ważne, że chcą ze sobą być. A niech dzieciątko przypieczętuj tę miłość! Szczęścia i pracy nad związkiem:) - pisali.
Cóż, niedługo sytuacja sama się zapewne rozwiąże. Przypomnijmy, że niedawno pokazywaliśmy Kasię w sukience, która zdawała się uwypuklać lekko zaokrąglony brzuch.
Swoją drogą, komentowanie pogłosek przez produkcję tylko wzmaga podejrzenia, że "coś jest na rzeczy".
JZ