Ania, wybranka Grześka, praktycznie od początku nie miała konkurentek. Wpadła rolnikowi w oko już na etapie pisania listów. Miał najwyraźniej dobrą intuicję, ponieważ cicha i wycofana Ania akceptuje pewnego siebie Grześka. Ze zdjęć zamieszczonych przez niego na Facebooku bije radość z bycia razem.
Wiecie jak to jest - spotkać w swoim życiu osobę z która dogadujesz się jak z nikim innym wcześniej? Jedno jest pewne - warto czekać!!! - napisał pod jednym ze zdjęć.
Co tu kryć? Regulamin złamać. Z Anią być. Ja już swojego wyboru dokonałem, ale co dalej? Dalej jest tak, że to kobieta wybiera mężczyznę który ją wybierze - to treść wpisu pod innym zdjęciem.
To dość trafna uwaga, ponieważ Ania tylko pozornie jest potulna. Jest w niej sporo krytycyzmu i nieufności, o czym Grzesiek przekonał się podczas ostatniego odcinka, gdy przeszarżował mówiąc, że romantyczny jest tylko wtedy, kiedy mu się zachce. Ania dała mu do zrozumienia, że to nie była dobra odpowiedź.
Wspólne zdjęcie z wybraną przez siebie dziewczyną pokazał również Rafał. On i Justyna jednak nie czują się parą, choć domyślamy się, że zamierzają intensywnie pracować nad przekształceniem swojej relacji w związek.
<< PRYWATNE ZDJĘCIA ROLNIKÓW Z DZIEWCZYNAMI >>
Na tym etapie jeszcze nic nie wiadomo, a doświadczenie z poprzedniej edycji programu uczy, że wybrana przez rolnika dziewczyna potrafi mocniej zaangażować się uczuciowo od niego i w konsekwencji dostać kosza. Czego oczywiście nie życzymy żadnej z par.
alex