• Link został skopiowany

Były mąż Górniak, Dariusz K., śmiertelnie potrącił na pasach kobietę. Przechodziła na zielonym świetle

Do tragedii doszło w niedzielę.
Dariusz K.
Kapif

"Doszło faktycznie do śmiertelnego potrącenia pieszej. Zatrzymany przebywa obecnie w Policyjnej Izbie Zatrzymań" - trwa analiza dowodowa, która wykaże, czy Dariusz K. w trakcie wypadku był pod wpływem środków odurzających.

Były mąż Edyty Górniak, Dariusz K., spowodował śmiertelny wypadek samochodowy. Potrącił na pasach 63-letnią kobietę. Przechodziła na drugą stronę jezdni na zielonym świetle. Do tragicznego zdarzenia doszło w Warszawie w al. Komisji Edukacji Narodowej. Zatrzymany mężczyzna jechał swoim autem marki BMW. Doniesienia potwierdza warszawska prokuratura.

Pan Dariusz K. został zatrzymany wczoraj, po godzinie 18.00. Doszło faktycznie do śmiertelnego potrącenia pieszej. Zatrzymany przebywa obecnie w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Co do stanu zatrzymanego, nie chce jeszcze informować. Trwa analiza dowodowa. Około godziny 16.00 będzie jasne, czy zatrzymanemu zostaną postawione zarzuty - powiedział rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury, Przemysław Nowak w rozmowie z Plotek.pl.

Wyniki analizy zadecydują o wymiarze kary, jaki będzie groził zatrzymanemu. Mamy poznać je około godziny 16.00, ale jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt" Dariusz K. mógł być pod wpływem kokainy.

Agnieszka Bielecka

Więcej o: