A jednak! Choć sama Ewa Farna nie potwierdza doniesień o tym, że rozbiła samochód prowadząc pod wpływem alkoholu, czeska policja nie ma co do tego wątpliwości. Plotek.pl skontaktował się z rzecznikiem drogówki miasta Frydek-Nistek. Oto, co usłyszeliśmy:
Kierująca volkswagenem kobieta miała w wydychanym powietrzu około 1 promila alkoholu - powiedział nam Vlastimil Starzyk.
Piosenkarka w swoim oświadczeniu na Facebooku zgrabnie ominęła temat, tłumacząc swoją niedyspozycję zmęczeniem:
Powodem wypadku było niezmierne zmęczenie spowodowane nieprzespanymi nocami przed egzaminem maturalnym, który wczoraj zdawałam. Zasnęłam za kierownica i zjechałam z drogi.
O alkoholu Farna nie wspomniała. Mamy więc do czynienia z niejasną sytuacją - słowa piosenkarki kontra oświadczenie policji.
Oldżi