Wizytę w domu Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak zaczynamy od pokoju jego najmłodszego lokatora, Fryderyka. Syn pary urodził się w październiku 2017 roku. Aktor i modelka z wielką radością przygotowywali się do przyjścia na świat swojego pierwszego potomka. Urządzili mu bardzo jasny pokój. Pod ścianą stoi łóżeczko, a pod oknem stylowy fotel. O dziwo brakuje chłopięcych akcentów w niebieskim kolorze. Para najwyraźniej postanowiła zerwać ze stereotypem i wyszło świetnie!
screen Instagram / @marcelamargerita
Obecnie jednak pokój Fryderyka wygląda zupełnie inaczej. W rogu stoi wielkie łóżko, nie brakuje dziecięcej kuchni, lecz najpiękniejsza w całym pomieszczeniu jest ściana.
Sypialnia gwiazdorskiej pary nie należy do największych, ale jest w niej wszystko, co powinno być. Na środku wielkie lustro (prawdopodobnie połączone z przesuwną szafą), w którym aktor zapozował ostatnio w sukience z poduszki. Na środku stoi wielkie łóżko z pikowanym wykończeniem nad głowami, a po jego obu stronach szafki nocne. Widać, że dla Miśka i Marceli ważna jest estetyka, bo w oknie idealnie powieszone są łososiowe zasłony.
Cóż, o łazience nie da się zbyt wiele powiedzieć poza tym, że jest biała. Na środku wisi duże lustro, w którym Marcela może robić promocyjne zdjęcia na Instagram. Ma do tego świetne światło, bo obok wisi lampa. W odbiciu widać ponadto wysoką szafę z modnymi białymi drzwiami, w którym na pewno znalazło się miejsce na kosmetyki, czy ręczniki domowników.
Po zdjęciu Fryderyka, jakie opublikowała na swoim Instagramie Marcela, wnioskujemy, że gwiazdorska para zdecydowała się na bardzo praktyczne rozwiązanie, jakim jest połączenie salonu z aneksem kuchennym.
W salonie stoi również pianino, które od małego interesowało Fryderyka. Kto wie, może odziedziczył wokalne umiejętności po mamie i zostanie wokalistą? Przypomnijmy, Marcela planuje rozpocząć karierę muzyczną, a swoim głosem pochwaliła się kiedyś, śpiewając w duecie z Miśkiem.
Podobna Wam się lokum rodziny Koterskiego?