Beata Tadla i Jarosław Kret rozstali się dziewięć miesięcy temu. W tym czasie pogodynek zaczął żałować, że zostawił ukochaną, a ona znalazła nową miłość. Jednak od czasu do czasu zdarzy jej się dopiec byłemu partnerowi.
Do sytuacji doszło, gdy dziennikarka odpowiadała na pytania swoich fanów w serwisie społecznościowym. Jedno z nich było dość specyficzne. Zapytano ją o to, "czy woli karpatkę, czy kopiec kreta". Odpowiedziała z uśmiechem: "ani jedno, ani tym bardziej drugie".
Nie jest tajemnicą, że Beata Tadla już nie przeżywa rozstania z Kretem. Od jakiegoś czasu spotyka się z tajemniczym mężczyzną. Niedawno przebywali w Trójmieście. Zakochani trzymali się za ręce, a uśmiech nie schodził z twarzy dziennikarki.
Plotek Exclusive
Do tej pory jednak nie zdradziła jego tożsamości. Ale być może niedługo to nastąpi, gdyż na zdjęciach paparazzi widać, że to coś poważniejszego.
Po spacerze udali się na plażę, gdzie robili sobie zdjęcia.
Beata Tadla z nowym partnerem
Nie mamy wątpliwości, że Beata Tadla świetnie czuje się w towarzystwie nowego ukochanego. Wygląda kwitnąco i widać, że jest szczęśliwa. Mężczyzna także jest w nią wpatrzony.
Plotek Exclusive
Zakochani na chwilę usiedli w restauracji, gdzie dalej robili sobie zdjęcia. Jednak jak na razie ani jedno nie znalazło się na profilu dziennikarki na Instagramie.
Plotek Exclusive
Nie obyło się także bez przytulanek. Chemia między nimi jest ogromna.
Beata Tadla po raz pierwszy była widziana z nowym partnerem 21 października. Sfotografowano ich wtedy na randce. Później przyznała, że był to bardzo miły wieczór.
Jednak Beata Tadla nie chce na razie ogłaszać oficjalnie, że ma nowego partnera. Raz tylko wypowiedziała się na ten temat:
Po dziennikarce widać, że jest szczęśliwie zakochana. Mocno trzymamy kciuki za to, żeby to był "ten jedyny".
AW