Tym razem nie Lewandowska była największą gwiazdą imprezy. Żona Stocha wygrała urodą i skromnością

7 stycznia 2018, 09:50

Gdziekolwiek się pojawia Anna Lewandowska kradnie show. Jednak tym razem to nie ona była gwiazdą imprezy. Trenerka reprezentowała męża na Gali Mistrzów Sportu, licząc zapewne na to, że podobnie jak rok temu odbierze w jego imieniu statuetkę Sportowca Roku. Stało się jednak inaczej. Tym razem plebiscyt "Przeglądu Sportowego" wygrał triumfator Turnieju Czterech Skoczni, Kamil Stoch. Jego żona z dumą odebrała statuetkę, urzekając swoją urodą i skromnością.

Anna Lewandowska kradnie show, gdziekolwiek się pojawia. Jednak tym razem to nie ona była gwiazdą imprezy. Trenerka reprezentowała męża na Gali Mistrzów Sportu, licząc zapewne na to, że podobnie jak rok temu, odbierze w jego imieniu statuetkę Sportowca Roku. Stało się jednak inaczej. Tym razem plebiscyt 'Przeglądu Sportowego' wygrał triumfator Turnieju Czterech Skoczni, Kamil Stoch. Jego żona z dumą odebrała statuetkę, urzekając swoją skromnością, urodą i oryginalną stylizacją. Zobaczcie, kto jeszcze pojawił się na czerwonym dywanie. KAPIF

'Zapytałam Kamila, czy wolałby wystąpić tu przed państwem, czy wystąpić w ostatnim konkursie TCS. Powiedział, że sto razy bardziej wolałby skakać. Teraz to rozumiem, to spory stres' - powiedziała Ewa Bilan-Stoch, odbierając w imieniu męża statuetkę Sportowca Roku.

Żona najlepszego polskiego skoczka postawiła na miks elegancji i tradycji. Biała, koronkowa koszula i czerwone korale stanowiły wyrazisty, góralski akcent. KAPIF

Anna Lewandowska w eterycznej, wieczorowej sukni wyglądała przepięknie. Zachwycony był jej mąż i fani, którzy zasypali ją komplementami na Instagramie. KAPIF