Aktor większość swojego wynagrodzenia otrzymał za ostatni sezon serialu "Jak poznałem waszą matkę". Zagrał również w filmie "Sekstaśma" u boku Cameron Diaz. Jego majątek powiększył się również w związku z publikacją książki dla dzieci "Koszmary", której jest współautorem.
Screen Twitter
Fot. Chris Pizzello AP
Bazinga! Czy tak zawołałby serialowy Sheldon Cooper, gdyby dowiedział się, że wylądował na 9. miejscu w rankingu "Forbesa"? Oczywiście, że nie. Ale faktem jest, że Jim Parsons to jeden z najlepiej zarabiających i jeden z najpopularniejszych aktorów ostatnich lat. Za odcinek "Teorii wielkiego podrywu" zarabiał ostatnio 350 tys. dolarów. Jednak po wynegocjowaniu nowej umowy, według której ma podobno zarabiać aż milion dolarów za odcinek, w kolejnym rankingu powinien być jeszcze wyżej.
Mat. promocyjne
AP/Chris Pizzello
Rolą w wielkim hicie "Mentalista" Simon Baker podbił serca publiczności. A to przełożyło się na lukratywne kontrakty reklamowe z Givenchy i Longines. Dzięki temu australijski aktor pojawił się w tym roku liście najlepiej zarabiających aktorów serialowych.
The Mentalist - zdjęcie promocyjne
Simon Baker jako Mentalista
Kilkanaście lat temu Tim Allen święcił triumfy ze sprawą głównej roli w "Pan Złota Rączka". Ale teraz powraca i to z dużym hukiem. Na pewno pomogła mu rola w serialu "Ostatni prawdziwy mężczyzna" oraz umowa na występy stand-up w Las Vegas. Do tego należy doliczyć pieniądze, jakie otrzymał za podłożenie głosu w kampanii reklamowej Pure Michigan i emitowanym w stacji ABC "Toy Story That Time Forgot".
REUTERS/Fred Prouser
AP/Katy Winn
To prawdziwy debiut na liście "Forbesa". Serialowy Frank Underwood dołączył do grona najlepiej zarabiających aktorów seriali, debiutując na niej jako pierwsza "internetowa gwiazda". Rola w hitowym "House of Cards" przyniosła mu pokaźny zastrzyk gotówki, dodatkowo, renegocjując występ w kolejnej serii, wywalczył znaczną podwyżkę. Zagrał również w filmie "Szefowie wrogowie 2".
Fot. Sony Pictures Television Inc. All rights reserved
Fot. Sony Pictures Television Inc.
Ulubieniec kobiet, czyli "McDreamy" z serialu "Chirurdzy" również nie próżnował. Na konto stale wypływa mu wynagrodzenie za rolę doktora Dereka Shepherda. Oprócz tego podpisał kilka wysokich kontraktów z takimi markami jak Porsche, Simmons Beautyrest czy Silhouette. Wyreżyserował również miniserial na temat wyścigów samochodowych Le Mans.
mat. promocyjne ABC
fot. Porsche
Tak! To ON! Barney Stinson we własnej osobie. Legendarna już rola w serialu "Jak poznałem waszą matkę" zapewniła Harrisowi rozgłos i duże pieniądze. Laureat Tony Award jednak nie spoczywa na laurach. Zagrał główną rolę w musicalu "Hedwig and the Angry Inch", podpisał kontrakt reklamowy z American Airlines oraz wystąpił w filmie "Milion sposobów, jak zginąć na Zachodzie".
How I Met Your Mother - zdjęcie promocyjne
How I Met Your Mother - Jak poznałem waszą matkę
Dla wielu osób to może być duże zaskoczenie. Na podium znalazł się Mark Harmon, aktor wcielający w główną rolę w serii "Agenci NCIS", który, choć u nas nie zdobył wielkiej popularności, jest jednym z najlepiej oglądanych seriali w Stanach Zjednoczonych. Harmon nie ma podpisanych żadnych kontraktów reklamowych! Całą kwotę 19 mln dolarów zarobił tylko dzięki serialowi.
NCIS
Agenci NCIS. /materiały promocyjne
Serial "Dwóch i pół" to prawdziwa kopalnia najlepiej zarabiających aktorów seriali na świecie. Wcielający się w fajtłapowatego Alana Harpera aktor zarobił krocie. Dodatkowo, otrzymał już zaliczkę na książkę, w której znajdą się jego wspomnienia i anegdoty z planu. Swoją drogą, wiecie że walczył o rolę Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele"? Jego kaseta z przesłuchaniem nie dotarła jednak na czas.
AP/Matt Sayles
Fot. mat. prasowa
No i pierwsze miejsce, a na nim nie kto inny jak Ashton Kutcher z "Dwóch i pół", który już trzeci rok z rzędu okupuje pozycję lidera w rankingu "Forbesa". Jego pojawienie się na liście najlepiej zarabiających aktorów seriali wiąże się z zastąpieniem innej megagwiazdy "Dwóch i pół" - Charliego Sheena. Ale Ashton Kutcher to tak naprawdę taki "self-made man". Zaczynał w serialu "Różowe lata 70.", który wyniósł go na szczyty. Potem były role w hitowych filmach, a w końcu trafił do "Dwóch i pół". Ashton słynie z zamiłowania do inwestycji w nowe technologie, gra na Wall Street oraz mądrze dysponuje swoim majątkiem. Podpisał niedawno kontrakt na reklamę Nikona Coolpix oraz ma umowę z Lenovo.
Dwóch i pół / CBS
Dwóch i pół