Zarówno Halina Mlynkova, jak i Leszek Wronka mają za sobą nieudane małżeństwa, oboje są też rodzicami. Postanowili jednak, że nigdy nie będą wracać do tego, co było, a swój związek zbudują na nowym gruncie.
Leszek uważa, że to szczęście, że spotkali się dopiero w takim momencie życia, gdy oboje przeszli już swoje.
VIVA!
Leszek usłyszał o Halinie w kontekście sukcesu jej zespołu, Brathanki. Ona już w 2004 roku "namiętnie słuchała jego płyt i była zafascynowana jego muzyką". Nigdy nie pomyśleliby jednak, że skończą jako para. Leszek, który jest menedżerem Ewy Farnej, zaproponował by zaprosiła Halinę jako gościa specjalnego do występu w "Bitwie na głosy". Napisał do Mlynkovej na Facebooku. Nie podjęła rozmowy.
Halina także wspomina pierwsze spotkania.
Kapif
Dzieli ich 17 lat różnicy.
Wronka zdaje sobie sprawę, że związek z Haliną odmładza go. Młodsza kobieta wprowadza do jego życie brakującą energię.
Kapif
Leszek znalazł w Halinie wszystko, czego od zawsze szukał w kobiecie. Co to było?
Wspólne korzenie są podstawą ich związku, choć wcześniej nawet o tym nie myśleli.
Oboje twierdzą, że w życiu liczą się małe rzeczy i drobiazgi. Podanie ciepłej herbaty, rozmowa...
Kapif
Na razie ich wspólne życie rozdarte jest między Polską a Czechami. Nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji, gdzie zamieszkają, choć powoli klaruje się ona w ich umysłach.
Dwoje dzieci Leszka jest już dorosłe i wyfrunęło z przysłowiowego gniazda. Jego pięcioletni synek Tobiasz mieszka z matką w Ostrawie. Dzieci Leszka i syn Haliny potrafią znaleźć wspólny język, choć nie było łatwo.
Halina przytoczyła również sytuację, która przydarzyła im się latem.
Kapif